Relacja z konferencji: Przemoc ekonomiczna i lichwa zagrożeniem ładu społecznego
Lichwa i inne przejawy przemocy ekonomicznej to nie zamierzchła przeszłość. Ten problem dotyka milionów Polaków. Dlatego Stowarzyszenie Krzewienia Edukacji Finansowej (SKEF) postanowiło wziąć pod lupę zjawisko zniewolenia finansowego i 3 października odbyła się konferencja „Przemoc ekonomiczna i lichwa zagrożeniem ładu społecznego”.
W wydarzeniu wzięli udział wybitni naukowcy i ekonomiści: prof. Witold Modzelewski, prof. Andrzej Bałaban, prof. Marcin Gomoła oraz prof. Grażyna Ancyparowicz, członkini rady programowej „Gazety Bankowej”. Zaproszeni zostali także praktycy, którzy na co dzień stykają się z problemem przemocy ekonomicznej m.in.: Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK, mecenas Dominik Bierecki, Ewa Midura oraz Maciej Pawlicki ze stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. Honorowym patronatem wydarzenie objął senator Grzegorz Bierecki.
W pierwszej części konferencji dyskutanci skupili się głównie na prawnych aspektach przemocy ekonomicznej. Została naświetlona legislacja obowiązująca w Polsce oraz w innych krajach Unii Europejskiej, a także konstytucyjne prawa gwarantujące swobody w zakresie finansowym.
Senator Grzegorz Bierecki podszedł do sprawy praktycznie i powołując się na swoje doświadczenia ze Stanów Zjednoczonych stwierdził: „Nie związuje się kogoś, jeśli ma się świadomość, że ten ktoś łatwo się z tego spętania wyswobodzi. Dlatego kluczowa jest łatwość ogłaszania upadłości konsumenckiej”. Zdaniem senatora, jeśli upadłość konsumencka spełnia swoją podstawową funkcję, a więc przywraca na rynek konsumenta, który ma szansę znowu stać się aktywny gospodarczo, wpływa to korzystnie na koniunkturę całej gospodarki. „Wykresy przedstawione w pracach amerykańskich instytucji badawczych pokazują wyraźnie, że łatwiejsza upadłość zwiększa aktywność konsumentów. Beneficjentem tego są także instytucje finansowe, które w ten sposób odzyskują klienta” – podkreślał Grzegorz Bierecki.
Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK, z kolei obrazowo przedstawił niedostatki nadzoru finansowego: „Często rozmawiam z bankierami, którzy tak drenują kieszenie swoich klientów i zadaję im pytanie: »Dlaczego tak nas wyzyskujecie?«, odpowiedź jest zawsze taka sama: »Bo możemy!«” – mówił Szewczak podczas swojego wystąpienia. Instytucje regulacyjne sektora bankowego dosadnie podsumował mówiąc: „To nie KNF pełni nadzór nad bankami, tylko banki na KNF-em. Kiedyś pytam ludzi z nadzoru, dlaczego wprowadzili taką a taką regulacje, na co oni odpowiadają, że tak wynikało z ankiet nadesłanych przez banki”.
Druga część konferencji skupiała się głównie wokół problemów związanych z „frankowiczami” i hipotecznymi kredytami walutowymi. Zaproszeni prelegenci zestawili długą listę błędów popełnionych przez rozmaite instytucje państwowe oraz precyzowali społeczne skutki pułapki finansowej, w której za sprawą postępowania banków znalazło się z górą 700 tysięcy kredytobiorców, posiadaczy nieruchomości hipotecznych. Podczas dyskusji pojawiło się pytanie, czy część winy za zaciąganie długotrminowych kredytów frankowych, gdy zarabia się w złotych, nie spoczywa na samych klientach banków i na ogólnie niskiej wiedzy ekonomicznej Polaków.
W tym aspekcie wypowiedział się dr Kazimierz Janiak, prezes SKEF: „Nie ma żadnych kompleksowych programów edukacyjnych dotyczących zagadnień ekonomicznych w naszym kraju. Ale uważam, że jest to robione celowo, bo im mniejsza nasza wiedza, tym łatwiej nami manipulować” – stwierdził Janiak. „Dlatego my, jako stowarzyszenie szerzymy wiedzę ekonomiczną »od przedszkola do Opola«, czyli od najmłodszych, aby byli w pełni świadomie weszli w dorosłe życie, po seniorów, którzy przez są dziś niezwykle narażeni na skutki zachłanności instytucji finansowych. Widzimy to chociażby po takich produktach jak odwrócona hipoteka”.
Jedno pozostaje pewne: o przeciwdziałaniu wykluczeniu finansowemu i idącemu w ślad za nim upośledzeniu społecznemu trzeba mówić głośno. Konferencja SKEF była właśnie takim mocnym głosem.