BGK: Dostęp do finansowania kluczowym warunkiem inwestycji w przemysł 4.0
Bank Gospodarstwa Krajowego opublikował wyniki badania przeprowadzonego wśród polskich przedsiębiorców przemysłowych na temat inwestycji w rozwiązania z zakresu przemysłu 4.0. Spośród ankietowanych firm, w ostatnich trzech latach tylko blisko co piąta wdrożyła jedno z zaawansowanych rozwiązań technologicznych. Przyczyną tego jest m.in. niski poziom świadomości przedsiębiorców co do tego, z jakich produktów finansowych mogą skorzystać oraz jakie możliwości daje stosowanie nowoczesnych technologii w obszarze ich działalności.
Polski przemysł jest istotnym elementem naszej gospodarki, nie jest jednak najbardziej nowoczesny pod względem wykorzystywanych technologii i struktury wykorzystywanych produktów. Z danych Eurostatu wynika, że produkty zaawansowane technologicznie (hi-tech) stanowiły w 2018 r. tylko nieco ponad 4 proc. polskiej produkcji przemysłowej (przykładowo na Węgrzech to aż 15 proc.).
Niski poziom wdrożenia zaawansowanych rozwiązań technologicznych w polskim przemyśle potwierdzają wyniki najnowszego badania BGK. W ciągu ostatnich trzech lat tylko niespełna co piąta firma (19 proc.) zrealizowała inwestycje w technologie 4.0, wśród których najpopularniejsze były: oprogramowanie automatyzujące wymianę informacji, chmura obliczeniowa czy systemy RFID. Samo wdrożenie technologii 4.0 przekłada się na liczne korzyści, wśród których do najpopularniejszych zaliczają się zwiększenie efektywności produkcji w firmie (76 proc.), pozyskanie nowych klientów na dotychczasowych rynkach (74 proc.), otwarcie się na nowe rynki zbytu (74 proc.) czy zwiększenie bezpieczeństwa pracy (73 proc.). Nieco niższy odsetek przedsiębiorców (16 proc.) planuje inwestycje w rozwiązania 4.0 w przeciągu najbliższych trzech lat, m.in. w Internet Rzeczy.
Obszarem, w który firmy częściej i chętniej inwestują swoje środki w porównaniu do innych technologii, jest bezpieczeństwo cyfrowe. Grupa podmiotów, które już mają lub planują mieć zapewnione bezpieczeństwo dzięki nowoczesnym rozwiązaniom przemysłowym, przekracza 83 proc.. Jednocześnie banki są bardziej skłonne przyznawać firmom finansowanie na ten właśnie cel, postrzegany jako mniej ryzykowny. Same przedsiębiorstwa są bardziej świadome istotności tego obszaru, niż ma to miejsce w przypadku automatyzacji czy cyfryzacji.
Problemy z finansowaniem
Dotychczasowa, stosunkowo mała popularność w inwestycje 4.0 wynika z kilku powodów. Większość aplikacji firm (70 proc.) o uzyskanie finansowania w bankach była albo odrzucana, albo przyznawana na gorszych warunkach z perspektywy przedsiębiorców. Najczęściej powodem był brak wymaganego zabezpieczenia kredytu lub pożyczki (62 proc.) bądź cel finansowania nie spełniał wymagań produktu finansowego (21 proc.). Większość przedsiębiorców ankietowanych w badaniu BGK (62 proc.) nie aplikowało o jakąkolwiek z form finansowania w bankach komercyjnych, a co czwarty (25 proc.) nie robił tego z powodu oczekiwanej odmowy, np. ze względu na wysokie ryzyko projektu czy niskie możliwości zabezpieczenia.
To dlatego kredyty i pożyczki bankowe są dopiero trzecią najpopularniejszą formą pozyskiwania środków na inwestycje (24 proc.). Przedsiębiorcy najczęściej sięgają po środki własne (62 proc.) oraz dotacje państwowe lub unijne (60 proc.).
„Analiza wyników naszego badania skłania nas ku refleksji, że przedsiębiorcy mogą nie być w pełni świadomi, jakie możliwości finansowania inwestycji dają im banki komercyjne, nierzadko ze wsparciem Banku Gospodarstwa Krajowego. Widzimy swoją rolę w edukowaniu przedsiębiorców, nie tylko w kontekście dostępnych produktów finansowych dopasowanych do ich potrzeb, ale też tego, jak ważne są inwestycje 4.0 dla ich firm. Jako państwowy bank rozwoju chcemy ułatwiać dostęp do finansowania przedsiębiorcom, ponieważ rozumiemy, że bez środków z zewnątrz znaczna część firm nie jest w stanie przeprowadzić potrzebnych inwestycji” – mówi Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego.
Wsparcie dla innowacji
BGK systematycznie rozwija produkty finansowe i dopasowuje je do potrzeb przedsiębiorców oraz okoliczności rynkowych. Tak było m.in. z gwarancjami Biznesmax. Ich celem jest wspieranie rozwoju przedsiębiorstw innowacyjnych, a gwarancja stanowi zabezpieczenie spłaty kredytu przeznaczonego na sfinansowanie kosztów inwestycji lub kapitału obrotowego. Dla firm dotkniętych pandemią COVID-19 zwiększono zakres gwarancji do 80 proc. kapitału kredytu. Biznesmax może również objąć kredyt płynnościowy na czas pandemii, tj. obrotowy odnawialny (także w rachunku bieżącym) oraz nieodnawialny niezwiązany z inwestycją udzielony do 31 grudnia 2021 r. Środki z Funduszu Gwarancyjnego umożliwiają udzielenie ok. 3,41 mld zł gwarancji, które mogą zabezpieczyć innowacyjnym przedsiębiorcom z sektora MŚP spłatę kredytów o wartości ok. 4,26 mld zł.
Bank Gospodarstwa Krajowego wspiera innowacyjność w firmach także na inne sposoby. W marcu tego roku powołał spółkę Vinci S.A., która ma zarządzać alternatywnymi spółkami inwestycyjnymi (ASI). Te z kolei skupią się na tym, aby zapewnić odpowiednie finansowanie polskich przedsiębiorców i wspierać rozwój polskiej myśli technologicznej w takich obszarach jak m.in. energetyka, biotechnologia, przemysł, motoryzacja czy IT. W ten sposób BGK rozszerza ofertę produktową w inwestycjach kapitałowych i uzupełnia ofertę finansowania dłużnego.
Źródlo: materiały prasowe