Co czwarty Polak nie ma oszczędności
26 proc. dorosłych mieszkańców Polski nie posiada oszczędności, a 33 proc. w ogóle nie odkłada pieniędzy - wynika z badania „Oszczędzanie w obliczu wysokiej inflacji” przeprowadzonego na zlecenie Banku Millennium.
W czasach rosnących cen produktów oraz turbulencji w gospodarce kwestia odkładania części zarobków stanowi dla wielu Polaków duże wyzwanie. Jedna czwarta badanych (26 proc.) przyznaje, że nie posiada i nie gromadzi oszczędności. Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wskazują zbyt niskie zarobki (57 proc. odpowiedzi). Kolejnym powodem jest brak umiejętności oszczędzania (13 proc.), a trzecim brak dochodów (12 proc.). 7 proc. badanych nie oszczędza, ponieważ nie czuje takiej potrzeby.
Jedna trzecia Polaków (33 proc.) aktualnie nie odkłada pieniędzy – w tej grupie tylko co piąta osoba (21 proc.) zadeklarowała w badaniu Banku Millennium, że ma już zaoszczędzony kapitał, pozostali (79 proc.) nie mają oszczędności i nie oszczędzają. Taką postawą wykazują się częściej osoby mieszkające w pojedynkę (39 proc.) niż ankietowani, którzy mieszkają w co najmniej dwuosobowych gospodarstwach domowych (24 proc.).
- Gromadzenie i pomnażanie kapitału to ważna umiejętność, szczególnie przydatna w czasach trudniejszej koniunktury gospodarczej. Odkładanie części stałych dochodów to jedna z podstawowych metod budowania osobistego zaplecza finansowego. Proces jest długofalowy, wymaga systematyczności oraz właściwego lokowania oszczędności. Jednak nawet małe kwoty, ale odkładane regularnie, to krok w kierunku budowania tzw. poduszki finansowej, która ma duże znaczenie dla bezpieczeństwa finansów osobistych – powiedział Robert Chorzępa, kierujący Wydziałem produktów Oszczędnościowych w Banku Millennium.
Zapytani o stosowaną strategię oszczędzania Polacy najczęściej wskazują, że odkładają część zarobków, kiedy tylko pojawia się taka możliwość (39 proc. badanych). Blisko jedna trzecia ankietowanych (29 proc.) regularnie co miesiąc przeznacza na ten cel stałą kwotę. 19 proc. Polaków gromadzi pieniądze wtedy, gdy planuje większą inwestycję lub wydatek związany np. z wyjazdem na wakacje, wyprawką szkolną, zakupem samochodu czy telefonu. Co dziesiąty (9 proc.) inwestuje nadwyżki pieniędzy.
Oszczędzający najczęściej wskazywali, że odłożone pieniądze przechowują w gotówce (44 proc. odpowiedzi). Na kolejnych pozycjach znalazło się konto bieżące w banku (43 proc.) oraz produkty finansowe, takie jak lokaty czy rachunki oszczędnościowe (43 proc.). Inwestowanie w nieruchomości oraz w funduszeinwestycyjne wybiera po 9 proc. osób. Tyle samo ankietowanych (9 proc.) odkłada oszczędności na kontach emerytalnych np. IKE, IKZE, PPK. Na końcu listy znajdują się akcje (7 proc.) i obligacje (6 proc.).
Największą skłonność do przechowywania zaoszczędzonych pieniędzy w gotówce wykazują osoby w wieku 18-24 lata (54 proc). Co ciekawe, rzadko korzystają oni z bankowych produktów oszczędnościowych, takich jak lokata czy konto oszczędnościowe. Jedynie 28 proc. najmłodszych uczestników badania deklarowało korzystanie z tego typu rozwiązań bankowych, podczas gdy średnio dla wszystkich grup wiekowych odsetek wynosi 43 proc.
- Wysoka liczba Polek i Polaków przechowujących swoje oszczędności w gotówce może być pokłosiem niepewności towarzyszącej nam w ostatnich latach, niskich stóp procentowych, ale także braku rzetelnej edukacji finansowej. Tymczasem trzymanie oszczędności w gotówce niesie ze sobą ryzyko utraty ich realnej wartości. Dlatego zachęcamy klientów do korzystania z coraz lepiej oprocentowanych, bezpiecznych produktów bankowych, takich jak lokaty czy konta oszczędnościowe – mówi Robert Chorzępa.
Jak wynika z badania „Oszczędzanie w obliczu wysokiej inflacji” główną motywacją dla odkładania pieniędzy jest zabezpieczenie finansowe na czarną godzinę (60 proc. odpowiedzi). 44 proc. badanych oszczędza, aby móc pokryć niespodziewane wydatki, a jedna czwarta (27 proc.) gromadzi pieniądze na wakacje. Polacy wskazali również konieczność odkładania pieniędzy w związku z inwestycjami, takimi jak remont i urządzenie mieszkania (24 proc.) lub wydatkami np. na samochód (18 proc.). Jedynie 12 proc. ankietowanych oszczędza z myślą o przyszłej emeryturze.
Zdecydowana większość oszczędzających (71 proc.) może pochwalić się zgromadzeniem finansowej poduszki bezpieczeństwa do wysokości sześciu miesięcznych pensji. Najczęściej są to jednak kwoty odpowiadające sumie zarobków od jednego do trzech miesięcy (29 proc.). Mniej niż miesięczne wynagrodzenie odłożyło 22 proc. ankietowanych. Blisko co piąty (18 proc.) deklaruje, że posiada oszczędności w kwocie wyższej niż ich roczne wynagrodzenie.
Choć większość Polaków stara się odkładać pieniądze, to aż 40 proc. przyznaje, że kwota ich oszczędności zmalała od początku roku. Taki sam poziom zgromadzonego kapitału utrzymuje 30 proc. pytanych, natomiast kolejne 30 proc. deklaruje, że kwota ich oszczędności wzrosła.
Badanie przeprowadzone dla Banku Millennium na panelu Ariadna w lipcu 2022 roku. Próba ogólnopolska N=1070 osób wieku od 18 lat wzwyż, reprezentatywna ze względu na płeć, wiek i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: badanie przeprowadzone metodą ankiety internetowej (CAWI).
Źródło: materiały prasowe