Do 15 lutego Rosja pozwoli wyjechać polskim kierowcom
Strona rosyjska zgodziła się na polską propozycję, aby do 15 lutego tego roku kierowcy, który wjechali na teren Federacji Rosyjskiej na podstawie ubiegłorocznych zezwoleń, mogli bez przeszkód opuścić kraj- poinformowała PAP, rzeczniczka resortu infrastruktury.
Zezwolenia dla polskich kierowców wykonujących przewozy na terenie Federacji Rosyjskiej w niedzielę straciły ważność. W grudniu 2015 r. Rosjanie wydali przepisy wykonawcze, które zmieniły sens pojęcia przewozu na rzecz kraju trzeciego. Nowe przepisy strona rosyjska rozciąga także na towary produkowane w Polsce, na przykład w firmach zagranicznych. Przewóz na rzecz kraju trzeciego jest bardzo limitowany. Strona rosyjska twierdzi, że nowe przepisy usunęły luki w prawie, które pozwalały nierzetelnym przewoźnikom na wwożenie do Rosji towarów z krajów trzecich pod przykrywką preferencyjnego dwustronnego systemu przewozów.
Dwudniowe negocjacje polsko-rosyjskiej komisji mieszanej do spraw międzynarodowych przewozów drogowych, miały się rozpocząć w zeszły czwartek (28.01), w Gdańsku. Rozmowy miały dotyczyć zasad wykonywania przewozów drogowych oraz ustalenia wysokości kontyngentu zezwoleń na 2016 r. Do Gdańska nie przybyła jednak delegacja Rosji.
W poniedziałek, od godziny 12, w resorcie infrastruktury trwały rozmowy zespołów eksperckich w ramach polsko-rosyjskiej Komisji Mieszanej do spraw międzynarodowych przewozów drogowych. Wiceszef rosyjskiego ministerstwa transportu, Nikołaj Asauł powiedział w poniedziałek, że liczy na porozumienie z Polską.
Resort podał w wieczornym komunikacie, że pozytywny wynik rozmów zespołów eksperckich pozwoli na spotkanie wiceministra Szmita z wiceministrem transportu Federacji Rosyjskiej.
W wypowiedzi przekazanej przez agencję RIA-Nowosti rosyjski wiceminister zarzucił stronie polskiej, że na pierwszym spotkaniu w tej sprawie zażądała zwiększenia ponad dwukrotnie liczby pozwoleń dotyczących przewozów towarów do krajów trzecich - z 45 tys. do 100 tysięcy. Jak oświadczył Asauł, takie zwiększenie liczby pozwoleń oznaczałoby zmniejszenie udziału rosyjskich przewoźników.
Zasady realizowania przewozów drogowych pomiędzy Polską a Rosją, w tym tranzytu do krajów trzecich, określa umowa międzyrządowa z 1996 r. Jak mówił w ubiegłym tygodniu wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit, w grudniu Rosjanie wydali do niej przepisy wykonawcze, które zmieniły sens pojęcia przewozu na rzecz kraju trzeciego. Nowe przepisy strona rosyjska rozciąga także na towary produkowane w Polsce, na przykład w firmach zagranicznych. Zgodnie z nowym prawem taki przewóz jest bardzo limitowany. Według polskiego wiceministra, jednostronne ustalenia są sprzeczne zarówno z międzynarodowym prawem przewozowym, jak i umową polsko-rosyjską z 1996 roku. Dla strony polskiej są nie do przyjęcia.
W 2015 r. obowiązywał kontyngent w wysokości 250 tys. zezwoleń podzielonych na trzy kategorie: przewozy tranzytowe, przewozy dwustronne i tak zwane kraje trzecie.
4 lutego o tym problemie będzie rozmawiał minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk z przedstawicielem Komisji Europejskiej w Brukseli.
(PAP)
gb.pl/nb
