Dobre perspektywy sektora bankowego w 2018 r.
Mimo braku podwyżek stóp procentowych analitycy Haitong Bank, przewidują relatywnie dobre perspektywy dla sektora bankowego. Raportowany zysk netto analizowanych banków w 2018 r. wzrośnie o 10,8 proc. rok do roku.
Stopniowy wzrost wyniku odsetkowego i marży odsetkowej
Oczekiwana jest poprawa przychodów odsetkowych netto o 8 proc. r/r, co wynika ze wzrostu wolumenu, szczególnie biorąc pod uwagę wyższy popyt na kredyty konsumpcyjne. Haitong Bank oczekuje, że marże na aktywach pracujących będą stopniowo poprawiać się, ale pewna presja konkurencyjna na marżach może się pojawić w segmencie kredytów korporacyjnych i konsumpcyjnych. Koszty finansowania mogą potencjalnie wzrosnąć na jakiś czas, szczególnie w drugim i trzecim kwartale br. z uwagi na promocyjne oferty banków do końca pierwszej połowy 2018 r. Przy wysokiej płynności (L/D = 90 proc.) i słabszym popycie ze strony sektora korporacyjnego, sytuacja powinna się ustabilizować w czwartym kwartale br.
Istnieją jednak pewne czynniki, które potencjalnie mogłyby temu przeszkodzić:
1) deprecjacja waluty PLN wobec CHF, może doprowadzić do zaostrzenia konkurencji wśród banków zaangażowanych w kredyty frankowe, które mają mniej zdywersyfikowaną strukturę finansowania (np. Bank Millennium, Getin Noble Bank),
2) gdyby korporacje zaczęły bardziej aktywnie wykorzystywać depozyty jako źródło finansowania, zwiększyłaby się tym samym presja na płynność bilansu banków.
Jednocyfrowy wzrost przychodów prowizyjnych
Marta Czajkowska-Bałdyga oczekuje, że przychody prowizyjne wzrosną w tym roku o 3 proc. r/r. Choć niższe wolumeny korporacyjne i słabsza koniunktura na rynku kapitałowym stawiają przychody prowizyjne pod presją, banki zaczęły odpowiadać na to wyzwanie modyfikując tabele opłat i wprowadzając nowe funkcjonalności i produkty (np. PKO BP, BZ WBK, ING Bank Śląski). Haitong Bank przewiduje, że utrzyma się trend polegający na przerzucaniu się przez klientów na alternatywne produkty oszczędnościowe póki stopy procentowe wciąż są niskie. Jednocześnie pełna implementacja MiFID II, oczekiwana w drugim półroczu br., może zwiększyć presję na prowizje związane z rynkiem kapitałowym, a dalszy trend w kierunku bankowości mobilnej będzie obniżał prowizje związane z prowadzeniem rachunków.
Koszty pod presją ponad-inflacyjną
Analitycy Haitong Bank oczekują, że wydatki operacyjne banków wzrosną o 4 proc. r/r. Wzrost ten będą napędzać wydatki osobowe związane z presją płacową i pewnymi kosztami restrukturyzacyjnymi (np. Bank Pekao, BZ WBK), po części równoważone przez restrukturyzację związaną z zakończonymi fuzjami (np. Alior Bank). W przypadku kosztów ogólnych i administracyjnych Marta Czajkowska-Bałdyga spodziewa się, że pozytywy, takie jak optymalizacja struktury placówek oraz automatyzacja procesów, częściowo złagodzą negatywne czynniki m.in.: wzrost kosztów regulacyjnych powodowany zwiększeniem wolumenu, wydatki związane z cyfryzacją oraz rosnące budżety reklamowe.
Koszty ryzyka wyższe, ale wpływ wprowadzenia IFRS 9 na nie będzie nieznaczny
Analitycy Haitong Bank prognozują, że rezerwy netto wzrosną o 8 proc. r/r, głównie za sprawą wzrostu wolumenu, a koszt ryzyka utrzyma się na stabilnym poziomie 71 pb. Jakość aktywów nadal się poprawia, a koszty ryzyka utrzymują się poniżej poziomu cyklicznego za sprawą korzystnych warunków makroekonomicznych, najniższych w historii stóp procentowych NBP i w mniejszym stopniu dzięki pozbywaniu się portfeli złych długów. Wprowadzenie IFRS 9 miało jak dotąd niewielki wpływ na poziom odpisów w sektorze. Daleko jednak do optymizmu, biorąc pod uwagę zmianę w profilu aktywów, z rosnącym udziałem kredytów konsumpcyjnych, które są ze swej natury bardziej ryzykowne. Poza tym banki sygnalizowały ostatnio pewne ryzyko płynące z segmentu korporacyjnego (w wyniku wzrostu płac i kosztów materiałów, a także bardzo wysokiego poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych, co może powodować pewne opóźnienia).
Marta Czajkowska-Bałdyga przypomina, że pro-cykliczność procesu tworzenia rezerw zgodnie ze standardem IFRS 9 (wprowadzonym w styczniu 2018 r.) będzie wyższa. Ponieważ znajdujemy się prawdopodobnie blisko szczytowego punktu cyklu, poziom kosztów ryzyka powinien obecnie zbliżać się do dołka. Co więcej, wskaźniki pokrycia dopiero co odbiły się od minimów z 2015 r., spowodowanych wzrostem wartości CHF i zagrożeniami płynącymi z sektora korporacyjnego, dlatego analityczka przewiduje, że banki będą nadal odbudowywać swoje wskaźniki pokrycia kredytów zagrożonych.
Źródło: Haitong Bank Research