Dolar wraca do świata żywych
Obecnie ważą się losy trzeciej w tym roku podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Fed na ostatnim spotkaniu zaczął oswajać rynek z tą myślą i dzisiejszy raport z amerykańskiego rynku może stanowić znaczący krok w tym kierunku.
Dolarowi w ciągu miesiąca udało się powrócić do świata żywych i wydaje się, że jego tegoroczny dołek jest już za nami. Na umocnienie amerykańskiej waluty miało wpływ wiele czynników - od powrotu nadziei na obiecywane przez prezydenta Trumpa zmiany w systemie podatkowym, odreagowanie po wcześniejszej wyprzedaży, po dyskusje nt. następcy prezes Yellen, ale najważniejszą kwestią jest wzrost oczekiwań na trzecią podwyżkę stóp procentowych w tym roku. Fed na wrześniowym posiedzeniu zaczął przygotowywać inwestorów na taki ruch, nawet pomimo nieprzekonywujących odczytów inflacyjnych. Co więcej, w międzyczasie poprawie uległy wskaźniki koniunktury zarówno w sektorze przemysłowym, jak i usługowym. W efekcie rynkowe prawdopodobieństwo podwyżki stóp w grudniu wynosi ponad 70 proc., co wyjaśnia dlaczego dolar wyszedł z cienia. Ponadto dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy za wrzesień mogą postawić kolejny krok w kierunku zacieśniania polityki monetarnej Fed.
Raport NFP tradycyjnie co miesiąc jest najważniejszym odczytem z amerykańskiej gospodarki. Istnieje ku temu kilka dobrych powodów: mocny wzrost zatrudnienia jest oznaką dobrej kondycji gospodarki, a towarzyszące temu odbicie płac powinno zwiastować wyższą inflację. Prognoza dla zmiany zatrudnienia jest stosunkowo niska (oczekiwany jest wzrost nowych etatów na poziomie 80 tys., czyli niemal dwukrotnie mniej niż w rozczarowującym sierpniu), ale należy tutaj pamiętać o potencjalnym wpływie huraganów. Ważniejsze będzie to, aby dynamika płac zbyt mocno nie osłabła (oczekiwany jest wzrost o 2,5 proc. r/r). Dane poznamy o godzinie 14:30.
Złoty w ostatnich dniach nieco ustabilizował swój kurs. Niemniej dalsze umocnienie dolara powinno stanowić ryzyko dla polskiej waluty. Z drugiej strony stosunkowo dobre nastroje na globalnych rynkach akcyjnych stanowią pewne oparcie dla walut rynków wschodzących. Przed godziną 9:30 za dolara płacimy 3,6826 złotego, za euro 4,3044 złotego, frank kosztuje 3,7578 złotego, zaś funt 4,8171 złotego.
Michał Dąbrowski Analityk Rynków Finansowych XTB