EUROPEJSKI KONGRES GOSPODARCZY - czas na nowoczesny biznes
Sto firm prezentuje od wczoraj swe innowacyjne pomysły na biznes podczas europejskich dni startupów European Start-up Days, które w czwartek rozpoczęły się w Katowicach. Można zobaczyć nowoczesne aplikacje, systemy oraz urządzenia
Impreza jest miejscem spotkania startupów z korporacjami, instytucjami finansowymi, podmiotami wsparcia biznesu i ekspertami; firmy prezentują się na stanowiskach i przed publicznością oraz biorą udział w konkursie. Przedsięwzięcie towarzyszy odbywającemu się w stolicy Górnego Śląska Europejskiemu Kongresowi Gospodarczemu.
Spośród blisko 200 startupów, ubiegających się o możliwość prezentacji w Spodku, wybrano sto najciekawszych. Wśród tych innowacyjnych pomysłów znalazły się aplikacje i systemy np. do zarządzania małą produkcją, przesyłania faktur i archiwizacji danych czy robienia zakupów. Są też firmy oferujące nowoczesne rozwiązania technologiczne wykorzystujące drony czy druk 3D. 18 wybranych startupów będzie rywalizować o zwycięstwo w swoich kategoriach.
Jednym z prezentowanych pomysłów na biznes jest bezwodna myjnia samochodowa, działająca od pół roku na terenie Śląska.
Zajmujemy się myciem samochodów z dojazdem do klienta, bez użycia wody, tylko z użyciem specjalistycznych środków. Nie generujemy przy tym żadnych zanieczyszczeń, jesteśmy ekologiczni, a w efekcie samochód perfekcyjnie się błyszczy i utrzymuje czystość przez 3-4 tygodnie - mówił właściciel Waterless Norbert Walczyński. Wskazał, że ta metoda wywodzi się z krajów, w których panuje deficyt wody, takich jak Arabia Saudyjska czy Australia.
Tłumaczył, że środki wykorzystywane do mycia samochodów w ten nietypowy sposób bazują na polimerach i wosku.
Oddzielają one brud od lakieru, potem my ten brud ściągamy i myjemy. Wykorzystujemy ok. 300-400 mililitrów środka specjalistycznego, tak że w porównaniu z myjniami, które wykorzystują 60-100 litrów wody do umycia samochodu, to jest naprawdę ekologiczne rozwiązanie; po prostu dbamy o środowisko i czas klienta - dodał.
Wśród technologicznych pomysłów znalazła się ponadto platforma społecznościowa dla influencerów - DDOB.com (Daily Dose of Beauty). Zrzesza ona tysiące internetowych liderów opinii: blogerów, youtuberów i instagramowiczów, a skierowana jest do młodych ludzi w wieku 13-26 lat - głównie przedstawicieli Pokolenia Z i Millenialsów.
Założyciel i twórca platformy Bartosz Siwiga wyjaśnił, że platforma realizuje trzy główne cele:
wspiera i pomaga w promowaniu się influencerów, tworzy internetową społeczność tych twórców oraz pozostałych użytkowników, a także pozwala twórcom rozpocząć współpracę z markami. "Zrzeszamy obecnie 12 tys. influencerów, a nasza platforma w różnych mediach społecznościowych ma miliony wyświetleń miesięcznie" - mówił.
Dodał, że influencerzy są przyszłością.
Widać jak rośnie ten rynek. W tej chwili jesteśmy jeszcze na etapie prowadzenia badań konsumenckich, nie mamy jeszcze dokładnych danych, ale wiemy, że influencerzy są w stanie wylansować cały nowy produkt od zera aż stanie się hitem. Są oni wiarygodni, autentyczni i przemawiają do swoich fanów - podkreślił Siwiga.
Rośniemy bardzo dynamicznie, nasze wzrosty to ok. 10-20 proc. miesięcznie na różnych kanałach, więc zakładamy, że za rok-dwa będziemy największym kanałem kierowanym do takiej młodej grupy - podsumował założyciel platformy.
Prezentacji startupów towarzyszą również wykłady, wystąpienia i dyskusje. Podczas debaty inauguracyjnej prelegenci mówili, że w Polsce liczba startupów rośnie; jest to potencjał dla polskiej gospodarki.
Jednym z systemowych narzędzi wsparcia startupów jest rządowy program Start In Poland.
To jest ogromna szansa dla tych przedsiębiorców. Takiej sytuacji jeszcze nie było, że staramy się zbudować ekosystem, gdzie startup na każdym etapie rozwoju ma możliwość otrzymania wsparcia. Teraz te startupy muszą tylko przychodzić i z tego skorzystać - powiedziała dyrektor ds. rozwoju innowacji w Polskim Funduszu Rozwoju Eliza Kruczkowska.
Z kolei prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Patrycja Klarecka dodała, że wspierając polskie startupy nie wystarczy tylko dać tym przedsiębiorcom pieniądze np. w postaci bezzwrotnej dotacji, ale trzeba im też pomóc rozwijać te pomysły, towarzyszyć przedsiębiorcom w całym tym procesie.
W ubiegłym roku European Start-up Days zgromadziły 2 tys. uczestników; w tym roku spodziewana jest nawet większa frekwencja. Europejski Kongres Gospodarczy rozpoczął się w środę i potrwa do piątku.