Facebook pod ostrzałem ze wszystkich stron
Awaria usług Facebooka, czyli m.in. Messengera, Instagrama, WhatsAppa i innych, to niewątpliwie kryzys. Problemy, wbrew początkowym zapowiedziom, są globalne i dotyczą awarii DNS (Domain Name System) - systemu komputerowego i prawnego zapewniającego rejestrację nazw domen internetowych i ich powiązanie z numerami IP.
Usterka wynika prawdopodobnie z powodu zmiany konfiguracji peering routerów, która weszła w życie na krótko awarią. Niestety to zdarzenie, podobnie jak niedawna awaria Google’a, dobitnie pokazuje, że centralizacja usług sieciowych może nie być dobrym rozwiązaniem. Coraz więcej firm rezygnuje z posiadania własnych stron internetowych na rzecz fanpage na Facebooku, zaś wiele osób jedyny kontakt z bliskimi ma na Messengerze, nie znając ich „tradycyjnych” danych kontaktowych, czasem nawet numeru telefonu.
Oczywiście w tym wypadku mowa jest o konsumenckiej stronie problemu, ale przecież zastosowanie usług Facebooka jest znacznie szersze. Awaria Facebooka staje się jeszcze poważniejszym problemem, kiedy w grę wchodzi kwestia odpowiedzialności za dane przechowywane przez usługi Facebooka.
A jaki wpływ awaria Facebooka miała na akcje platformy?
Akcje Facebooka spadły do nowego, czteromiesięcznego minimum w poniedziałkowej akcji na giełdzie, po niedzielnym wywiadzie „60 Minutes” z demaskatorką Facebooka - Frances Haugen, która szczegółowo wyjaśniła, w jaki sposób „gigant mediów społecznościowych przedkłada zysk nad bezpieczeństwo”. Niedawna zmiana prywatności Appla sprawiła, że ten biznesowy kwartał Facebooka był najbardziej wymagający. Teraz istnieje również niebezpieczeństwo, że stanie się politycznym pariasem. Co więcej, termin odpowiedzi Facebooka na pozew antymonopolowy FTC kończy się dzisiaj.
Przy tak wielu złych wiadomościach, akcje Facebooka mogą zostać ułaskawione. Ale jest coś więcej - rosnąca rentowność 10-letnich obligacji skarbowych i plan podatkowy Bidena, które też stanowią ryzyko.
Analitycy z WallStreet podkreślają, że rosnące ceny reklam doprowadzą do pewnego przesunięcia budżetów reklamowych na SnapChat i Pinterest (PINS) oraz kluczowe inicjatywy Facebooka, takie jak zwiększenie liczby reklam w krótkich filmach na Instagramie i rozwój e-commerce, nabiorą rozpędu w 2022 roku. Jednak w nadchodzących miesiącach może nastąpić zastój wzrostu. Akcje FANG wciąż mają długi okres wzrostu. Akcje Facebooka mogą pochwalić się znakomitą oceną kompozytową 98 IBD - ocena kompozytowa łączy kilka kluczowych czynników fundamentalnych i technicznych w jeden wynik. Badania IBD pokazują, że zwycięzcy wszechczasów często mają ocenę kompozytową co najmniej 95.
Zmiany prywatności mogą osłabić rozmach reklamy Facebooka, co może się przełożyć na spadki akcji platformy. Należy jednak pamiętać, że Facebook wykazał się imponującą zwinnością dzięki dobrze wymierzonemu w czasie naciskowi na e-commerce. Chociaż stoi w obliczu długiej bitwy antymonopolowej i zagrożeń regulacyjnych, a także potencjalnych przeszkód związanych z wyższymi podatkami i stopami procentowymi, akcje Facebooka zawsze okazywały, że wątpiący nie mają racji.
Jowita Olechno, Manager Inwestycyjny, Prosper Capital Dom Maklerski S.A.
Źródło: materiały prasowe