Archiwum
Wydanie nr 6/2023 (1266)
Od redakcji
3Temat numeru
Handel w czasie wojny
6Felietony
16Wydarzenia
26Przemysł
50Techno biznes
56Konkursy technologiczne
63Finanse
80Historia gospodarcza
94Zarabianie na wojnie jest passé
To, co może zaskakiwać, gdy oglądamy zdjęcia z zachodniej części Ukrainy, to fakt, że w tej części pogrążonego w krwawej wojnie kraju życie toczy się prawie normalnie. Działają sklepy, instytucje finansowe, a handel międzynarodowy z Ukrainą staje się elementem solidnego wsparcia gospodarki kraju, potrzebującego jak powietrza finansowego backupu. Ta pozorna „normalność” staje się jednak atutem dzielnych Ukraińców. Walczą także w ten sposób, starając się podtrzymać zręby niezależnego, wolnego państwa.
Zupełnie inaczej rzecz się ma, gdy mówimy o handlu z agresorem. Początek wojny w 2022 r. upłynął nam pod znakiem wycofywania z rosyjskiego rynku produktów i obecności rynkowej światowych marek. W ich ślad poszli mniejsi gracze. Również wiele polskich firm zadeklarowało natychmiastowe zakończenie interesów z Rosjanami. Ci, którzy tego nie zrobili, ponoszą koszty wizerunkowe pozostawania na rynku bezwzględnych morderców z Buczy. Zakupy w sieci francuskich marketów wciąż budzą wśród wielu oburzenie i protest. I zakładam, że ten opór wobec dorabiania się na wojnie, ba – wobec handlu z Rosjanami – będzie jednak rósł. Tak, trzeba to jasno powiedzieć, będą się pojawiały wciąż nowe sposoby na oswajanie zjawiska „business as usual”. Choćby poprzez chińskie firmy działające na terenie Rosji, a kooperujące z polskimi i zachodnimi dostawcami.
A może przesadzam, gdy odczuwam ten specyficzny niesmak ma myśl o handlowaniu z Rosjanami? Może „business is business”? Może jednak z biznesowego punktu widzenia nie warto stawiać na szali zysków, ale wykorzystać szanse, jakie stwarza wojna? Przykłady fortun zbudowanych na II wojnie światowej i konfliktach zbrojnych XX w. można przecież mnożyć, przeglądając giełdowe indeksy na całym świecie. Takie wątpliwości słyszę tu i ówdzie, dlatego temat okładkowy czerwcowego wydania „Gazety Bankowej” poświęcamy właśnie handlowaniu w czasie wojny.
„Co jest ważniejsze – spokój na świecie, bez następnej wojny światowej, czy bardzo dobra sytuacja ekonomiczna? Ja bym jednak wybrał to pierwsze. Ukraińcy walczą nie tylko za siebie, lecz także za Unię Europejską, za świat, więc w ogóle nie powinniśmy się dzisiaj zastanawiać, czy ta pomoc jest za duża czy za mała. Należy po prostu dołożyć wszelkich starań, by wspierać Ukrainę. Bo cóż nam przyjdzie z zysku ekonomicznego, jeżeli Ukraina przegra, jeżeli Rosja się umocni i otworzy sobie drogę do podboju następnych terytoriów?” – mówi nam prof. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Maciej Wośko, redaktor naczelny
Co nam przyjdzie z zysku ekonomicznego, jeżeli Ukraina przegra?
Odpadł bardzo duży gracz na rynku międzynarodowym, czyli Rosja. Ten kraj w zasadzie zlikwidowano w wymianie międzynarodowej. Pozostało trzech dużych graczy: USA, zjednoczona Europa i Chiny. Ta trójka musi teraz na nowo zbudować wzajemne relacje – mówi dr hab. Piotr Wachowiak, profesor i rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie
Węzeł zbożowy
Ukraina, zmagając się z napięciami makroekonomicznymi o niespotykanej wcześniej skali zmuszona jest dążyć do minimalizowania strat we własnym eksporcie. W obliczu destrukcji całych sektorów przemysłu przetwórczego, tylko eksport artykułów rolnych może być stabilnym źródłem dochodów dla państwa. To podłoże wybuchu kryzysu zbożowego między Ukrainą i państwami ościennymi
Uniknęliśmy nawet technicznej recesji
Dane o PKB Polski w I kwartale 2023 roku – według wstępnych danych opublikowanych przez GUS – solidnie zaskoczyły ekonomistów. Odczyt ten znacząco odbiegał od prognoz – spadek był dużo mniejszy niż przewidywano. Można zakładać, że przełom roku 2022 i 2023 był dołkiem cyklu koniunkturalnego i w kolejnych kwartałach PKB będzie rosnąć
Czy unijne cła węglowe przyniosą odwrotny skutek?
Zakładom przemysłowym w Polsce grozi wzrost kosztów działalności i utrata konkurencyjności za sprawą zmian w systemie handlu emisjami, które pod koniec kwietnia przyjęła Unia Europejska, a które wywołują wiele kontrowersji
Mocny parkiet
W ostatnim czasie warszawska GPW prezentowała się zdecydowanie lepiej od największych światowych giełd – notując dynamiczne zwyżki indeksów i kursów akcji blue chipów. Jednak kluczowy był tutaj nie tylko efekt napływu świeżego kapitału. Graczy przyciąga też atrakcyjna oferta GPW, która sukcesywnie umacnia swoją rynkową pozycję, konstruując szeroką paletę instrumentów finansowych dla inwestorów
Cyfrowi nomadzi
Blisko 60 proc. firm i instytucji na świecie zatrudnia specjalistów IT pracujących zdalnie z innych krajów. Liczba ta podwoiła się w ciągu ostatnich trzech lat. Jednak dla polskich przedsiębiorców to bardziej problem niż szansa. Niełatwo jest im bowiem skusić Brytyjczyków czy Francuzów do pracy u siebie, a zaciąg specjalistów z Ukrainy czy Białorusi może być tylko rozwiązaniem na krótką metę
Ogólnoeuropejskie IKE na horyzoncie
Nadchodzi pan–europejski odpowiednik polskiego indywidualnego konta emerytalnego. Europejski Indywidualny Produkt Emerytalny ma dwie wielkie zalety, ale nie jest wolny od wad. Czy i komu jego pojawienie się może ułatwić dobrowolne oszczędzanie na starość?