Archiwum

Wydanie nr 12/2023 (1272)

Od redakcji

3
od redakcji .

Wywiad gospodarczy

8
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju: Nie życzę nikomu, żeby musiał podejmować tak trudne decyzje, jak my .

Temat numeru

Gospodarka po wyborach

16
Bez inwestycji nie będzie rozwoju .
20
Giełda: Akcje blue chipów rozpalają emocje .
24
Rynek walutowy: Złoty świeci jasno .
26
Makroekonomia: Dołek koniunktury już za nami .
30
Wojsko Polskie: Strategiczna modernizacja wojska .

Wydarzenia

34
Reforma ustroju Unii Europejskiej: Quo vadis, Euro(po)? .
40
Sonda: Europejskie państwo? Reforma na lata .
44
Rynki finansowe: Geopolityczny balast .
48
Rynek paliw: LNG zostanie na długo .
52
Rynek mieszkaniowy: Popyt trzyma się mocno .
56
Rynek pracy: Kurier pilnie poszukiwany .
60
Gospodarka i polityka w USA: Megastrajk u motokolosów .
64
Branża gier wideo: Czas gamingowych gigantów .

Felietony

28
Małgorzata Zaleska: Zbyt dużo hałasu .
43
Jan Rokita: Pluralizm, czyli wróg kapitalizmu .
47
Ryszard Czarnecki: Demokracja bez dobrobytu .
63
Stanisław Koczot: Ładne, zielone, ale drogie .
90
Grzegorz Szulczewski: Efektywny altruizm .

Przemysł

68
Sztuczna inteligencja: Jak AI zmienia reguły gry w produkcji .
72
KGHM: Ratownicy z JRGH będą mieli własne Centrum Szkoleniowe .

Techno biznes

74
Technologiczne inwestycje w bankach: Nie samą AI żyją banki .

Finanse

80
Bankowość: Co Bazylea IV zmieni w europejskim porządku prawnym? .
84
Inwestowanie: Apetyt na obligacje niezmienny .
87
Konkursy ubezpieczeniowe: Firmy i menedżerowie – wybieramy najlepszych! .
89
Folder Finanse .
okładka
 
 

Niezwykle kosztowny błąd

Zjednoczona opozycja – tak mogłaby się nazywać kolorowa koalicja partii „antypisowskich”, która uzyskała większość parlamentarną po wyborach. Nie miejsce to na analizy, czy wyborcy Lewicy, Trzeciej Drogi i PSL, głosując na swoich kandydatów, liczyli się z tym, że głosują na Donalda Tuska i  Koalicję Obywatelską. Mam jednak wrażenie, że wyborcom Szymona Hołowni nie do końca chodziło o to, by zobaczyć, jak ich lider wpada w objęcia kandydata na premiera z Platformy Obywatelskiej tuż po awansie na fotel marszałka Sejmu. Cóż, polityka...

Tymczasem połączenie w jeden program długich list z wyborczymi obietnicami parlamentarnej większości, wśród których są tak „ambitne” projekty jak Kredyt 0 procent, kwota wolna od podatku do 60 tys. zł, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, podwyżki dla nauczycieli, podwyżki dla sfery budżetowej, przywrócenie „ubeckich” emerytur, zablokowanie inwestycji w CPK, w końcu aborcja do 12. tygodnia ciąży czy ustawa o związkach partnerskich – jest raczej listą mało realnych życzeń, a nie spójnym planem powyborczym dla rządu.

W tych wyborach w dużej mierze zdecydował głos tych, którzy osiem lat temu chodzili spać, gdy zasypiała Rybka w dziecięcym kanale TV MiniMini. Jak słyszeliśmy w komentarzach, nie pamiętają Polski bez PiS. I zdaniem wielu dlatego zagłosowali przeciw. A może – zastanawiam się – zagłosowali właśnie tak, bo nie pamiętają Polski w czasach PO–PSL? Może nie brali pod uwagę, że w czasie kampanii wyborczej część polityków potrafi obiecać wszystko – choćby 15-procentowy podatek liniowy, choćby niepodnoszenie wieku emerytalnego, choćby obcinanie rąk za zamach na środki zgromadzone w OFE… I nie zakładali, że po dniu wyborów wszystkie te obietnice wylądują w koszu. Można powiedzieć gorzko: „Cóż, przekonają się…”, jednak trudno nie zauważyć, że nieco w tle wyborczego zwycięstwa bloku „Antypisu” dzieje się coś znacznie poważniejszego. To zmiana, która przeformatuje Polskę i naszą politykę na wiele, wiele lat.

Temat zmian w traktatach Unii Europejskiej, wycofanie się ze strategicznych dla Polski inwestycji, usilne poszukiwanie argumentów wskazujących na katastrofę budżetową, uniemożliwiającą realizację obiecanych w kampanii programów i wejście Polski w mityczną procedurę nadmiernego zadłużenia oraz – chyba najważniejsze – podjęcie pilnych działań zmierzających do przyjęcia euro przez nasz kraj. W tej ostatniej sprawie na drodze stoi prezes Narodowego Banku Polskiego. Co robić? Zaatakować! Postawić przed Trybunałem Stanu. Ośmieszyć. Zdyskwalifikować.

„Ktoś, kto atakuje bank centralny, atakuje także Polskę. Narodowy Bank Polski jest instytucją najwyższego społecznego zaufania, również międzynarodowego. Systematycznie kontrolowany przez audytora, od podszewki, od szczegółu do ogółu. Dwa razy w roku jesteśmy kontrolowani przez Najwyższą Izbę Kontroli. Nigdy nie było przypadku złamania prawa, nie toczyły się takie postępowania, nie mówiąc o łamaniu konstytucji czy ustawy. Dlatego bardzo bolesne są rozgrywane potyczki, z którymi nie mamy nic wspólnego, a w których dobro i prestiż NBP są naruszane” – powiedział prof. Adam Glapiński 9 listopada na konferencji prasowej prezesa NBP. „Jaki jest cel tego ataku? Mogę się domyślać. Chęć wprowadzenia na siłę Polski w strefę euro. Przedwcześnie. My do strefy euro możemy się przymierzać, rozważać, gdy osiągniemy poziom krajów Europy Zachodniej” – mówił prof. Adam Glapiński.

Polecam uważną obserwację poczynań koalicji nowego wspaniałego świata i zapamiętanie kryteriów konwergencji: stopa inflacji może najwyżej o 1,5 punktu procentowego przekraczać inflację trzech najstabilniejszych pod tym względem państw członkowskich, podobnie długoterminowe stopy procentowe mogą najwyżej o 2 punkty procentowe przekraczać stopy trzech najstabilniejszych „cenowo” krajów Unii, państwo nie powinno być objęte procedurą nadmiernego deficytu i wykazać co najmniej dwuletni stabilny kurs walutowy (ERM II).

Ktoś mógłby jednak powiedzieć – wyborcy zdecydowali inaczej i chcą szybko wstąpić do strefy euro, bo poparli niezwykle proeuropejskie ugrupowania polityczne… Tymczasem w sondażu IBRiS z 16 listopada, na pytanie: „Czy Pana/Pani zdaniem nowy rząd KO, Trzeciej Drogi i Lewicy powinien dążyć do wprowadzenia w Polsce waluty euro?”, jedynie 7,9 proc. badanych odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a 13,3 proc. „raczej tak”, 19,5 proc. „raczej nie”, a aż 43,4 proc. „zdecydowanie nie”. 15,9 proc. respondentów wskazało „trudno powiedzieć”. Powtórzymy: 62,9 proc. ankietowanych uznało, że próba szybkiego pozbycia się narodowej waluty będzie błędem. Już teraz wiedzą, że ten błąd może nas wszystkich bardzo, bardzo dużo kosztować.

Maciej Wośko, redaktor naczelny

Paweł Borys: Nie życzę nikomu, żeby musiał podejmować tak trudne decyzje, jak my

30.11.2023

Im niestabilność jest większa, tym bardziej jesteśmy potrzebni – mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju w rozmowie z red. red. Maciejem Wośko i Stanisławem Koczotem

Czytaj więcej

Bez inwestycji nie będzie rozwoju

30.11.2023

Bez względu na skład i układ sił nowy rząd będzie musiał zdecydować o przyszłości najważniejszych projektów inwestycyjnych, wartych setki miliardów złotych. Lista jest bardzo długa – od elektrowni atomowych i farm wiatrowych, niezbędnych dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, po Centralny Port Komunikacyjny. Ich sfinalizowanie oznacza nie tylko wydatki ale przede wszystkim szanse – w postaci nowych miejsc pracy i przyszłych przychodów do budżetu

Czytaj więcej

Quo vadis €uro(po)?

30.11.2023

Polityczne elity Niemiec i Brukseli forsują zmiany w traktatach stanowiących Wspólnotę Europejską. Kiedyś przeforsowały wspólną walutę i zawiodła ona ich nadzieje. Czy historia się powtórzy? I co dalej z pieniądzem strefy euro? Przeżywa spadek formy, poważny kryzys, czy zaczął się jego zmierzch?

Czytaj więcej

Zbyt dużo hałasu

30.11.2023

W ostatnim czasie dużo dzieje się wokół Narodowego Banku Polskiego – zbyt dużo! Stara, dobra zasada zgodnie, z którą im mniej szumu wokół banku centralnego tym lepiej, poszła w zapomnienie. Zarządzanie polityką pieniężną i innymi obszarami działalności banku centralnego przeniosło się z zacisza gabinetów do przestrzeni medialnej.

Czytaj więcej

LNG zostanie na długo

30.11.2023

Choć Unia Europejska przed dorocznym światowym szczytem klimatycznym COP 28 w Dubaju zaapelowała o ustalenie konkretnych terminów wycofywania z globalnej gospodarki paliw kopalnych, to kolejne firmy z krajów członkowskich zawierają długoletnie kontrakty na import gazu skroplonego. I wykraczają one nawet poza graniczną – wydawać by się mogło – datę czyli 2050 rok. To sygnał, że popyt na LNG na Starym Kontynencie utrzyma się nie tylko w tej ale i kolejnych dekadach i nie wynika jedynie z faktu, że tymczasowo gaz skroplony musi zastąpić dostawy gazociągami z Rosji

Czytaj więcej

Nie samą AI żyją banki

30.11.2023

W jakie rozwiązania IT inwestowały w mijającym roku banki w Polsce? Niewątpliwie najgłośniej było o sztucznej inteligencji. Działy IT dostrzegały jednak też konieczność dalszego inwestowania w rozwój aplikacji mobilnych, upowszechniała się chmura. Oczywiście ani na chwilę banki nie mogą też zapomnieć o obszarze cyberbezpieczeństwa

Czytaj więcej