Archiwum
Wydanie nr 4/2015 (1168)
TEMAT NUMERU
6FELIETON
12WYDARZENIA
18ZAGRANICA
34INWESTYCJE
42FELIETON
46HISTORIA GOSPODARCZA
50SZTUKA ŻYCIA
62LUKSUSOWE NIERUCHOMOŚCI
77DOSSIER "GAZETY BANKOWEJ": PLUS BIZNESU - DOBRE STRONY POLSKIEJ PRZEDSIĘBIORCZOŚCI
83KONKURSY TECHNOLOGICZNE „GAZETY BANKOWEJ” 2015
94Witajcie w nowej „Gazecie Bankowej”
„Gdy w 1921 r. we Lwowie ujrzał światło dzienne pierwszy numer „Gazety Bankowej”, nikt w Polsce nawet nie marzył o mediach cyfrowych, telefonii komórkowej czy internecie. Z perspektywy tamtych czasów, żyjemy w świecie science fiction. Pan się w nim odnajduje jako twórca, odkrywca, komiwojażer?” Od takiego pytania zaczynam wywiad z głównym bohaterem tego wydania – prof. dr hab. Januszem Filipiakiem, twórcą i prezesem Comarchu – pierwszej firmy w Polsce, opartej na wiedzy.
W odpowiedzi słyszę historię człowieka, w której motywem przewodnim jest walka – walka ambitnego naukowca, bezkompromisowego przedsiębiorcy i wielkiego patrioty o... Polskę. „Polacy są fajni, to trzeba sobie jasno powiedzieć!” – puentuje jedną ze swoich wypowiedzi Janusz Filipiak. Nasz bohater w ten sposób koła na nowo nie odkrywa, bo przecież znamy się, wiemy, jacy jesteśmy. Ale gdy się czyta jego słowa, to jakoś tak, mimo woli, unosimy głowę, w człowieku pozytywne emocje się budzą...
I taka właśnie jest dzisiaj „Gazeta Bankowa”. Nawiązujemy do – wpisanego w nasze DNA – przedwojennego patriotyzmu gospodarczego, pokazując jednocześnie dobre strony polskiej przedsiębiorczości. I tak, jak profesor Filipiak staramy się konsekwentnie uciekać do przodu...
Przed Wami drodzy Czytelnicy nowe otwarcie „Gazety Bankowej” – w zmienionej formule, o zwiększonym nakładzie i objętości oraz z nową, atrakcyjną ceną. Wartością dodaną, przygotowaną specjalnie dla Was jest wydanie cyfrowe „Gazety Bankowej” – do przeczytania na wszystkich urządzeniach mobilnych. I jeszcze jedna niespodzianka: na naszych łamach pojawiła się rozszerzona rzeczywistość. Nie uwierzycie, dopóki nie zobaczycie jak to działa!
System wartości Filipiaka
Jeśli chodzi o Comarch, to nauka zdecydowanie nie poszła w las. Tak można w telegraficznym skrócie opisać globalny sukces prof. dr. hab. Janusz Filipiaka, założyciela pierwszej spółki w Polsce opartej na wiedzy.
Czy dwa plus dwa równa się cztery? Nie
Polski rynek energii elektrycznej – jej produkcja, dystrybucja i sprzedaż, zdominowały obecnie cztery firmy, kontrolowane przez państwo: Polska Grupa Energetyczna (PGE), Tauron, Enea i Energa. Innymi słowy, czterej główni gracze na tym rynku to firmy z polskim kapitałem, co jest dobrą wiadomością.
Gry bardzo niezależne
Rynek gier z segmentu AAA zarabia miliardy, jednak wymaga również potężnych inwestycji zarówno w technologię jak i marketing. W pewnej kontrze do tego narodził się segment tzw. Indie games – tytułów, które powstają w niewielkich studiach, czasami nawet tylko dzięki jednej osobie. Potrafią jednak także przynieść swoim twórcom miliony.
Lobbing cichociemny
Na ucywilizowanie kwestii lobbingu Polska dostała od Brukseli półtora roku. Termin dawno minął, a zmian jak nie było, tak nie ma