Archiwum
Wydanie nr 12/2017 (1200)
TEMAT NUMERU
6FELIETON
38WYDARZENIA
42TECHNO BIZNES
70FINANSE
82KRONIKA
111MIASTA
116PASJE
122Dobrze jest...
Polska ma zasady i pieniądze; chcemy być partnerami inwestorów, a nie państwem, w którym można zrobić biznes i po prostu stąd wyjechać – mówiła podczas inauguracji tegorocznego Kongresu 590 w Rzeszowie premier Beata Szydło.
Słowa: współpraca, wsparcie, porozumienie, wspólny biznes – odmieniane były na tegorocznym Kongresie na wszelkie sposoby. Dlaczego? Bo przedsiębiorcy i administracja rządowa korzystając w dobrych wyników gospodarczych, przełamali barierę nieufności. Jeśli Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju działa – chętnych by skorzystać z dobrego klimatu w relacjach rządu i biznesu przybywa.
Rok 2017 kończymy z bardzo dobrymi wynikami gospodarczymi. Po raz pierwszy od lat wzrost PKB, spadek bezrobocia, wyniki spółek skarbu państwa i notowania Polski w rankingach oraz ratingach pozwalają choćby na Kongresie w Rzeszowie debatować na temat rozwoju, na temat współpracy – bez dozy sceptycyzmu i wskazywania przewin to rządu, to biznesu. Jest dobrze.
„Nasza ekipa gospodarcza chce zmienić model gospodarczy, odejść od kapitalizmu »równych i równiejszych«, przejść od kapitalizmu konsumpcji na kredyt w stronę kapitalizmu republikańskiego i kapitalizmu równych szans, opartego o inwestycje i solidarność społeczną” – oświadczył podczas swojego wystąpienia wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Gdy jest dobrze, gdy wyniki i budżet pozwalają – można zająć się właśnie zmianą paradygmatów polityki gospodarczej. Można trochę poteoretyzować, wytyczyć nowe, często bardziej ryzykowne kierunki. To dobry moment.
Oczywiście nie można zapominać o rozsądku i ostrożności, do których zmusił gospodarki i jej uczestników kryzys sprzed 10 lat. Zwłaszcza w tym kontekście trzeba pamiętać o otoczeniu – choćby o zmianach w polityce banków centralnych – od Fedu aż po EBC czy NBP. Niemniej jeszcze dwa lata temu trudno było liczyć, że usłyszymy od eksperta polskiego banku centralnego takie oto sformułowanie, które pada w wywiadzie udzielonym „Gazecie Bankowej” przez Piotr Szpunara, dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP: „Najważniejsze, że polska gospodarka jest na te zmiany odporna, gdyż mamy solidne fundamenty oraz stabilny i zrównoważony wzrost gospodarczy przy bardzo dobrej sytuacji fiskalnej”. Jest dobrze.
W ostatnim tegorocznym wydaniu „Gazety Bankowej” wypada złożyć Czytelnikom życzenia na kolejny rok. Pozwalam więc sobie, w imieniu całej redakcji życzyć zrównoważonego wzrostu, odpowiedzialnego rozwoju i dywersyfikacji źródeł radości i sukcesu. Oby było ich jak najwięcej.
Maciej Wośko
Redaktor Naczelny
Superbankierzy biorą wszystko
Po latach ultraluźnej polityki, nadszedł czas przykręcania śruby. Największe banki centralne szykują się do zmian, które mogą zatrząść rynkami
Rewolucja rozproszona
Polsce nie uda się zmienić kierunku unijnej polityki klimatycznej. Jest jednak sposób, by nie ponosić związanych z nią wielkich kosztów. To energetyka rozproszona, która szybko rozwija się w wielu krajach świata
Większa odpowiedzialność banków centralnych
Wpływ największych banków centralnych na rynek finansowy zwiększył się za sprawą niekonwencjonalnej polityki pieniężnej, a zwłaszcza programów zakupów aktywów – mówi Piotr J. Szpunar, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP