Archiwum
Wydanie nr 10/2020 (1234)
Od redakcji
3Temat numeru
Pandemia i gospodarka
6Wydarzenia
38Felietony
49Techno biznes
72Finanse
76Lifestyle
94Decyzje, od których zależy przyszłość świata
To, że wydarzenia w skali makro bezpośrednio wpływają na nasze zachowania, decyzje, możliwości w skali mikro, ostatecznie potwierdziliśmy wszyscy na własnej skórze wiosną tego roku. Nie ma bardziej widocznego efektu wpływu wydarzeń globalnych na sytuację mikro – nasze tu i teraz – niż pandemia COVID-19. W lutym, marcu, kwietniu, z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień wydarzenia z Wuhan, potem z Włoch, Hiszpanii wpływały na decyzje o całkowitym lockdownie społecznym i gospodarczym w krajach na całym świecie.
Od sierpnia zadajemy sobie pytanie, czy statystyki zakażeń, poziom zagrożenia zdrowia mogą doprowadzić do kolejnego zamrożenia życia społecznego i gospodarczego. Ten wariant postanowił już wprowadzić w życie Izrael. Tymczasem w Polsce, nawet jeśli mechanizmy uruchomionych błyskawicznie tarcz antykryzysowych zdały swój egzamin, lęk przed całkowitą kwarantanną gospodarki jest wszechobecny. Lęk i przekonanie, że z drugiego lockdownu nie wyjdziemy już suchą stopą.
Stąd większość naszych rozmówców potwierdza, że możliwe mogą być czasowe „zamknięcia” poszczególnych branż, obszarów (czerwone strefy), zakładów lub przedsiębiorstw, a także – o czym już się przekonaliśmy – szkół czy uczelni. Nikt jednak nie rysuje scenariusza powtórnego zamrożenia całej gospodarki.
„Dziś wiemy, że takiego pełnego lockdownu już nie będziemy musieli wprowadzać. Mamy przygotowany plan działań. Służba zdrowia wypracowała taktykę, jak radzić sobie z ewentualnym, kolejnym dynamicznym wzrostem zakażeń” – mówi w wywiadzie dla „Gazety Bankowej” wiceminister finansów Piotr Patkowski.
To, jak poradzimy sobie z jesienną falą grypy i koronawirusów, w tym SARS-CoV-2, zależy jednak od nas samych – w skali mikro. Tak właśnie nasze mikrodecyzje mogą ostatecznie wpłynąć na gospodarkę w skali makro.
W czasie niezwykle ciekawej debaty podczas XXVIII Konferencji Krajowej SKOK dyskutowaliśmy właśnie o wpływie wydarzeń w skali makro na decyzje w skali mikro. Konstatacją dyskusji, choć nieplanowaną i nieoczekiwaną, stało się stwierdzenie, iż w znacznie większym stopniu nasze mikrozachowania wpływają na decyzje makrogospodarcze.
Począwszy od krótkotrwałej (na szczęście) paniki z początku pandemii, która zmusiła wielu klientów banków do pobrania zapasu gotówki (do dziś nie mogę pojąć, czemu miałoby to służyć, bo system bankowy reagował na pandemię niezwykle spokojnie), przez decyzje konsumenckie (choćby przeniesienie dużej aktywności konsumpcyjnej do internetu) czy wzrost znaczenia patriotyzmu konsumenckiego, aż po ostrożność i stosowanie się do epidemiologicznych zaleceń i praw. To wszystko i wiele innych naszych, konsumenckich, obywatelskich zachowań może wpłynąć na wydarzenia w skali makro.
Maciej Wośko, redaktor naczelny
Druga fala
Polski nie stać na kolejną kwarantannę narodową. Nawet bez niej niektórym branżom i firmom będzie bardzo trudno przetrwać spodziewaną drugą, jesienno–zimową falę pandemii koronawirusa
Na równych, uczciwych zasadach
Jesteśmy dobrym sprawdzonym partnerem dla wielu państw – mówi Piotr Patkowski, wiceminister finansów w rozmowie z Maciejem Wośko
Nowy porządek
Czy czeka nas chaos i upadek cywilizacji jaką znamy, czy też może rodzi się w bólach nowy międzynarodowy ład, który przywróci wiarę w przyszłość, pomoże przezwyciężyć pandemię i recesję?
Jeszcze kiedyś będzie normalnie…
Gospodarka Europy Zachodniej cofnęła się z powodu pandemii aż do roku 2012, a my zaledwie do 2017, 2018 albo nawet jeszcze mniej – mówi Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego w rozmowie ze Stanisławem Koczotem
Krach coraz bliżej
Zbudowany, a raczej zakonserwowany przez Aleksandra Łukaszenkę postsocjalistyczny „białoruski model” zdominowany przez nierentowne przedsiębiorstwa państwowe dożywa właśnie swoich ostatnich dni. Rosja może utrzymywać przez jakiś czas Białoruś, ale trzęsienia ziemi nie da się uniknąć
Czy białoruski biznes wyemigruje do Polski?
Białoruś to nie tylko przemysł ciężki, ale również mocno rozwijające się globalne firmy – mówi Andrzej Szurek, dyrektor zarządzający spółki InnerValue, ekspert ds. relacji gospodarczych z rynkami wschodnimi w rozmowie ze Stanisławem Koczotem