Archiwum
Wydanie nr 1/2021 (1237)
Od redakcji
3Temat numeru
Prognozy 2021
6Felietony
19Wywiad gospodarczy
40Wydarzenia
46Techno biznes
72Finanse
78Historia gospodarcza
90Lifestyle
94„Czarny łabędź” musi przecież odlecieć
W noworocznym wydaniu „Gazety Bankowej” w styczniu 2020 r. pisałem w komentarzu wstępnym o samospełniających się przepowiedniach i potrzebie wzniecenia optymizmu. Nikt z nas się nie spodziewał, że będziemy go tak potrzebowali przez cały rok, że zerwanie globalnych łańcuchów popytu i podaży doprowadzi do największego od dziesięcioleci załamania gospodarki, że będziemy się ratować właśnie tym wyjątkowym w polskim biznesie, tak krytykowanym, sformułowaniem „jakoś to będzie”.
Gdy w styczniu–lutym zaczęły się pojawiać pierwsze informacje o wirusie w dalekim chińskim Wuhan, reagowaliśmy bardziej z zaciekawieniem. Epidemie – póki odległe – nie są niczym, co burzyłoby stały, wydawałoby się, porządek świata. Gdy Chiny wstrzymywały produkcję w kolejnych regionach, a we Włoszech pojawiły się pierwsze ofiary, usłyszeliśmy też po raz pierwszy sformułowanie zarezerwowane dotychczas tylko dla teoretycznych rozważań o gospodarce i koniunkturze: „czarny łabędź” – zdarzenie nieprzewidywalne, nagłe, zmieniające zupełnie podstawowe założenia ekonomiczne. Fabryki przestają produkować, ludzie przestają pracować, granice zostają zamknięte, a popyt przenosi się w sferę e-commerce. Rządy państw całego świata zareagowały w sposób do niedawna niewyobrażalny, bo zaczęły pompować w gospodarkę, bezpośrednio w przedsiębiorstwa, potężny strumień pomocy publicznej. Kto podjął strategiczne decyzje odpowiednio wcześnie, dawał powietrze tonącym firmom. Szczęśliwie Polska znalazła się w czołówce, reagując szybko i na niespotykaną dotąd skalę. Tarcze zadziałały. Rok 2020 – wierzę – wspominać będziemy jeszcze długo.
Przed nami 2021. Rok nadziei. Jak zawsze w pierwszym wydaniu w roku analizujemy prognozy, snujemy plany, obserwujemy strategie na kolejnych 12 miesięcy. Jak echo brzmi w nich zdanie, które usłyszałem gdzieś w połowie roku, po pierwszych optymistycznych wynikach polskiej gospodarki radzącej sobie z „covidowym” kryzysem całkiem sprawnie (zatrzymanie wzrostu bezrobocia, dobre dane o popycie i konsumpcji, nadzieje na inwestycje, zaskakująco korzystne wyniki eksportu): „Polscy przedsiębiorcy historycznie »przywykli« do działania w kryzysie – to dla nas nie jest nic nowego”. Nie wiem, czy to uprawnione, bo czy niepoparte żadnymi badaniami stwierdzenie może nam realnie pomóc wybrnąć z globalnej recesji? Wiem jednak, że nawet „czarne łabędzie” kiedyś muszą przecież odlecieć…
Maciej Wośko, redaktor naczelny
Banki w nowym świecie
2021 będzie rokiem post–pandemicznej rewolucji w bankowości. COVID–19 przyspieszył technologizację sektora, wymusi także nowe podejście do kosztów. O sowitych zyskach banki nie mają co marzyć – pisze Piotr Rosik w bloku Prognozy 2021
Polska ma olbrzymi potencjał
Polska to dla Generali bardzo dobry kraj do inwestowania – mówi Roger Hodgkiss, p.o. prezes zarządu Generali Polska
Wszyscy powinniśmy być wdzięczni polskim rolnikom
Każda złotówka wydana na polską wieś wraca do nas w postaci najpotrzebniejszych, niezbędnych do życia produktów – mówi Halina Szymańska, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARMiR)
Lekarstwo z Moguncji
Niemiecki koncern farmakologiczny BioNTech może odmienić oblicze postpandemicznego świata – to współtwórca razem z koncernem Pfizer pierwszej prawdziwej szczepionki na COVID–19
Czy Polsce grozi stagflacja?
Prof. Eugeniusz Gatnar: W marcu 2020 roku, kiedy zaczynała się pandemia COVID-19 niektórzy ekonomiści spodziewali się nadejścia deflacji. To był też główny argument uzasadniający obniżenie stóp procentowych do poziomu 0,1 proc. Jednak nic takiego się nie wydarzyło
Świat Cyberpunka już tu jest
Wyczekiwana gra „Cyberpunk 2077” miała premierę dosłownie na dniach, jednak futurystyczna wizja przyszłości prezentowana w produkcji polskiego studia CD Projekt RED wcale nie jest tak odległa od rzeczywistości, jak mogłoby się wydawać. Wiele z technologii prezentowanych w grze nie tylko istnieje, ale zrosło się z naszym życiem codziennym tak mocno, że nawet ich nie zauważamy