Archiwum
Wydanie nr 5/2021 (1241)
Od redakcji
3Temat numeru
Spółki Skarbu Państwa
6Temat numeru
Forum Polska–Azja „Zbliżenia” 2021
14Felietony
36Wydarzenia
38Techno biznes
68Finanse
78Historia gospodarcza
92Lifestyle
94Zdalnie
Spotkania on-line, debaty zdalne, kongresy i fora organizowane w sieci, telekonferencje, wideoczaty – przyzwyczajamy się powoli do prowadzenia dyskusji w pandemicznej rzeczywistości. Nawet w profesjach tak mocno uzależnionych od bezpośrednich kontaktów jak ochrona zdrowia, bankowość, ubezpieczenia standardem stają się usługi on-line. Technologia pozwala nam pokonać pandemię i mimo wszystko prowadzić w miarę normalne działania – biznesowe i osobiste.
Rok temu wydawało się, że jednym z największych problemów, z jakim przyjdzie nam się zmierzyć w czasie lockdownu, będzie zdalna edukacja. Nauczyciele będący daleko za swoimi uczniami w „ogarnianiu” narzędzi komunikacji zdalnej, brak sensownego programu nauczania zakładającego pracę na ekranie, udostępnianie wideo, sprawdzanie (uczciwe) wiedzy uczniów – to wyzwania, z jakimi polska szkoła musiała się zmierzyć w przyśpieszonym tempie. Czy się udało – ocenimy zapewne za kilka lat. Już dziś jednak mogę potwierdzić, spoglądając przez ramię moim dzieciom, że wiele elementów tej „zabawy w szkołę” zmieniło ją – jak wierzę – na zawsze. Oby przynajmniej część tej potężnej, niespotykanej dotąd akcji edukacyjnej pozostała z nami – z rodzicami i uczniami. Mam nadzieję, że nie będą to jedynie e-dzienniki, dzięki którym mamy dostęp do ocen wszędzie i o każdej porze.
Podobnie rzecz miała się z administracją – choć jeszcze rok temu dochodziło do absurdalnych sytuacji, gdy wypełniony on-line urzędowy wniosek należało podpisać osobiście. Dziś już się to raczej nie zdarza. Przeszliśmy do e-państwa – korzystając ze zbawiennych w czasie obostrzeń e-recept, a profil pacjenta okazał się kluczowym narzędziem w akcji szczepień. To działa. Oby działało nadal.
Piszę ten wstępniak zdalnie, wciąż pracując w trybie tzw. home office, wyczekując daty szczepienia. Wierzę, że wkrótce wrócimy do redakcji, a kolejne kongresy, debaty, fora pozwolą nam nadrobić ten czas, gdy o rzeczach niezwykle dla gospodarki istotnych rozmawialiśmy za pośrednictwem komputerowego ekranu. Tak jak o szansie, jaką niesie wyjątkowe zbliżenie między Polską a azjatyckimi gospodarkami. Relacje z naszych internetowych rozmów prezentujemy w tym wydaniu „Gazety Bankowej”. Polecam!
Maciej Wośko, redaktor naczelny
Giganci z mocną strategią
Flagowe okręty polskiej gospodarki stawiają na dynamiczny rozwój i agresywną ekspansję rynkową – w czym pomóc ma wdrożenie nowych strategii rozwoju w perspektywie najbliższych lat. Plany poszczególnych spółek z udziałem skarbu państwa wyglądają imponująco, a ich realizacja powinna przynieść dalszą poprawę wyników finansowych.
Siła narodowych czempionów
Wartość spółek, w których państwo ma swoje udziały rosła w ostatnim czasie prawie dwukrotnie szybciej, niż pozostałych. Z jednej strony świadczy to o tym, że cieszą się one zaufaniem inwestorów, a z drugiej strony – o tym, że są dobrze zarządzane – ocenia wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych w rozmowie z Maciejem Wośko i Stanisławem Koczotem
Azjatycki wektor
Jeszcze kilka lat temu postrzegaliśmy otaczający nas świat z perspektywy żaby pływającej w sadzawce. Czy dziś stać nas już na spojrzenie z lotu ptaka na trendy w globalnej gospodarce i w konsekwencji decyzje, które mogą nam przynieść dobrobyt oraz stabilizację w długim okresie? Po pierwsze musimy wyciągnąć konsekwencje z faktu, że to Azja jest dziś gospodarczym centrum świata
Czy czekają nas ujemne stopy i opłaty za lokaty?
Ujemne nominalne stopy procentowe są obecnie w krajach rozwiniętych niemal standardem, podobnie jak opłaty za depozyty firmowe. Banki powoli wprowadzają też opłaty za lokaty klientów detalicznych. Czy Polskę czeka to samo? I co to oznacza dla sektora bankowego i gospodarki?
W siną dal
Zablokowanie Kanału Sueskiego na tydzień przez kontenerowiec Ever Given pobudziło wyobraźnię moskiewskich strategów. Mimo,że w blokadzie utknęły również rosyjskie statki przewożące towary i surowce o wartości przekraczającej 300 mln dolarów, widzą w tym co się stało, paradoksalnie, szansę dla siebie. Chcieliby w perspektywie 5-6 lat doprowadzić do sytuacji, że kontrolowana przez Rosję Północna Droga Morska stanie się realną alternatywą dla żeglugi transportowej
Czy tokeny wygrają z zapachem farby
Po tym jak na początku marca dom aukcyjny Christie’s sprzedał cyfrowy kolaż artysty o pseudonimie Beeple za 69 mln dolarów, zaczęto mówić o rewolucji NFT na rynku sztuki. Czy ona nastąpi? A może tokeny, o których mowa, to efemeryda, która pojawiła się wraz z rynkiem byka na kryptowalutach?