Huśtawka nastrojów u deweloperów
Przez osiem miesięcy deweloperzy zdążyli oni już nadrobić zaległości w otrzymywanych pozwoleniach na budowę. Gorzej jest w obszarze rozpoczynanych inwestycji, gdzie wzrosty przeplatają się ze spadkami.
Po bardzo dobrym lipcu, sierpień przyniósł trochę gorsze dane z sektora budownictwa mieszkaniowego. Rozczarowaniem była liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. Tych było co prawda ponad 11 tysięcy, ale był to wynik o prawie 10% gorszy niż miesiąc wcześniej i o bez mała 17% niższy niż w ósmym miesiącu 2018 roku.
Wynik ten wpisuje się w obserwowane od miesięcy wahania w obszarze rozpoczynanych inwestycji. Podczas gdy w lutym, marcu, maju i lipcu deweloperzy notowali pozytywne dynamiki, to w kwietniu, czerwcu oraz sierpniu sytuacja była gorsza. Efekt tego jest taki, że po 8 miesiącach produkcja nowych mieszkań jest w bieżącym roku kosmetycznie tylko wyższa niż w analogicznym okresie 2018 roku. W sumie więc nie ma na co narzekać zważywszy na fakt, że rok 2018 był dla deweloperów bardzo udany.
Warto też pamiętać, że w ostatnim czasie bardzo wyraźnie rosną ceny sprzedawanych przez deweloperów mieszkań. W efekcie nawet bez wzrostu liczby mieszkań sprzedawanych rosnące ceny lokali pozwalają realizować bardzo przyzwoite przychody.
Coraz lepiej z pozwoleniami
Od kilku miesięcy sytuacja poprawia się za to w obszarze pozwoleń na budowę. Tych deweloperzy otrzymują więcej, dzięki czemu odrobione zostały złe dane z początku roku. W efekcie po 8 miesiącach deweloperzy uzyskali pozwolenia na budowę prawie 107 tysięcy mieszkań – skromne 0,3% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Ta zmiana może sugerować poprawę na rynku gruntów pod zabudowę.
Rosną przychody deweloperów
Po gorszym lipcu w sierpniu na ścieżkę wzrostu wróciła też liczba mieszkań oddawanych do użytkowania. Tylko w ósmym miesiącu formalnie zakończono budowę prawie 11,3 tys. lokali, a od stycznia do sierpnia jest to już 79,5 tys. nieruchomości, czyli o 14,3% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
To dobre wieści dla akcjonariuszy firm budujących mieszkania. Wszystko dlatego, że standardy rachunkowości pozwalają deweloperom rozpoznać sprzedane mieszkania w wyniku firmy dopiero po oddaniu ich do użytkowania. Oznacza to, że mieszkania coraz liczniej oddawane do użytkowania powinny przekładać się na lepsze wyniki finansowe firm deweloperskich.
Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments