Idealny klient dla banku, czyli jaki?
Zaciągnięcie kredytu hipotecznego to często decyzja niemalże na całe życie, dlatego warto się do niej profesjonalnie przygotować. Warto wiedzieć, na co bank zwraca uwagę analizując sytuację klienta poszukującego finansowania zakupu nieruchomości.
Kim jest idealny klient?
Ciężko jest jednoznacznie określić wymarzony profil klienta dla banku. Wszystko jest zawsze rozpatrywane indywidualnie. Każdy z banków ma swoją wewnętrzną ocenę kredytową, czyli tzw. scoring. Jest to metoda bankowa, dzięki której bank uzyskuje informację na temat wiarygodności osoby ubiegającej się o kredyt. Najważniejszy punkt, który bierze pod uwagę bank to nasza zdolność kredytowa wynikająca z wysokości naszych dochodów. Jest ona właśnie oceniana na podstawie scoringu.
Stan cywilny, a kredyt
Jeśli ktoś nie ma wystarczających dochodów, to stan cywilny czy wykształcenie nie przekonają banku do przyznania tej osobie kredytu. – Możemy się jednak domyślać, że osoby będące w stałych związkach mogą być bardziej preferowane przez bank. W sytuacji, gdy w gospodarstwie domowym zabrakłoby jednego dochodu, to zawsze jest ta druga osoba, mogąca go wspierać i pomagać w spłacie kredytu. Z drugiej jednak strony singiel posiadający wystarczające dochody nie będzie też miał problemu z uzyskaniem kredytu, mówi Andrzej Łukaszewski, ekspert kredytowy Gold Finance.
Wykształcenie
Teoretycznie banki powinny preferować osoby z lepszym wykształceniem. – Taka osoba, w przypadku utraty źródła dochodu, jest w stanie szybciej znaleźć nowe zajęcie. Wykształcenie to jednak nie wszystko. Banki czasem odmawiają przyznania kredytu osobom bardzo młodym, np. poniżej 25 roku życia, mimo iż mogą pochwalić się wyższym wykształceniem - mówi Andrzej Łukaszewski. Jednak pamiętajmy, że jeśli ktoś nie ma wystarczających dochodów to stan cywilny, czy wykształcenie nie przekonają banku do przyznania tej osobie kredytu.
Przed zaciągnięciem kredytu hipotecznego…
Osoba, która zamierza ubiegać się o kredyt, przede wszystkim powinna rozpocząć od spotkania z ekspertem finansowym, który wyliczy zdolność kredytową i podpowie pewne rozwiązania. – Na pewno warto zadbać o swój dochód, a przede wszystkim o odpowiednie udokumentowanie go. Warto też przed złożeniem wniosku kredytowego samemu sprawdzić jak wygląda nasza historia kredytowa w Biurze Informacji Kredytowej. Jeśli mieliśmy w przeszłości jakieś zobowiązania finansowe i nie mamy pewności, czy wszystko było w porządku z regularnymi spłatami, to warto te sytuacje wyjaśnić i wyprostować przed złożeniem wniosku kredytowego. Jeśli mamy problem ze zdolnością kredytową i przyczyną tego są już istniejące zobowiązania, to dobrze byłoby pomyśleć o ich ograniczeniu przed złożeniem wniosku kredytowego – dodaje Andrzej Łukaszewski, ekspert kredytowy.
Podwyższenie scoringu – czy to możliwe?
Istnieje taka możliwość, jednak jest to kwestia indywidualna. Oczywiście, nie jest to krótkotrwały proces, w kilka dni lub tygodni jest to wręcz niewykonalne. Możemy pomyśleć o znalezieniu dodatkowego źródła dochodu lub ograniczeniu naszych zobowiązań, co zwiększy naszą zdolność. Możemy również poprosić kogoś o dołączenie do kredytu. Na pewno nie powinniśmy w bardzo krótkim czasie składać wielu wniosków kredytowych, ponieważ to obniży naszą punktację w BIK i może spowodować spadek scoringu w bankach. – Bardzo często przychodzą do mnie klienci, którzy mówią że specjalnie ostatnio wzięli drobny sprzęt na raty tylko po to, żeby pokazać jakąś historię zobowiązań przed staraniem się o kredyt hipoteczny. Jest to naprawdę zupełnie niepotrzebne działanie – mówi Andrzej Łukaszewski, ekspert kredytowy Gold Finance.
Źródło: materiały prasowe Metrohouse