Nastroje polskich konsumentów ulegają stopniowej poprawie
Z punktu widzenia budowania podstaw społecznych długofalowego rozwoju społeczno-gospodarczego ważne jest to, aby doprowadzić do wyraźnej i trwałej poprawy nastrojów konsumenckich – wskazuje prof. UEP dr hab. Eryk Łon w tekście opublikowanym 23 stycznia na portalu wGospodarce.pl.
Przytaczamy poniżej całość analizy członka Rady Polityki Pieniężnej kadencji 2016-2022.
Dawka optymizmu na rynkach
Początek roku na rynkach akcji w różnych krajach przyniósł sporą dawkę pozytywnych wieści. W okresie od końca 2022 roku do 20 stycznia 2023 roku na wartości zyskała zdecydowana większość indeksów giełdowych w Azji, Europie oraz Ameryce. W tym roku mamy do czynienia z zupełnie odmienną sytuacją, niż w roku poprzednim, kiedy to w okresie od końca 2021 roku do 20 stycznia 2022 roku indeksy giełdowe przeważnie spadały.
Skąd bierze się ta dawka optymizmu ? Odpowiedzi mogą być bardzo różne. Jedna z nich sprowadza się do tego, że uczestnicy rynku akcji liczą na to, że rok 2023 roku może przynieść w gospodarce sporo przyjemnych zaskoczeń. Sprowadzać się mogą one do tego, że będziemy w tym roku nie tylko świadkami tego, że inflacja konsumpcyjna stopniowo będzie spadać, ale także tego, że sytuacja w realnej sferze gospodarki nie będzie w tym roku tak zła, jak wydawało się to jeszcze pod koniec poprzedniego roku.
Jednym z kluczowych wydarzeń ostatnich dni było podwyższenie przez bank inwestycyjny Goldman Sachs prognozy tegorocznego realnego wzrostu PKB dla Chin z 5,2 proc. do 5,5 proc.. Co więcej pojawiają się nawet opinie, że Niemcy być może unikną recesji w 2023 roku, której nadejście jakiś czas temu wydawało się być bardzo prawdopodobne. Opinie te związane mogą być między innymi z tym, że na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy drastycznie spadły ceny gazu ziemnego.
Osobiście uważam, że na wysuwanie aż tak optymistycznych prognoz jeszcze jest za wcześnie i warto zachować spokój. Warto bowiem zauważyć, że bankierzy centralni zarówno w strefie euro, jak również w Stanach Zjednoczonych deklarują w swoich wypowiedziach wolę dalszego podnoszenia stóp procentowych, co samo w sobie może przyczynić się do wyhamowania dynamiki popytu konsumpcyjnego oraz inwestycyjnego. Poza tym zarówno w Niemczech, jak i w USA wciąż mamy do czynienia z odwróconą krzywą dochodowości na rynku papierów skarbowych, gdyż rentowność papierów 2-letnich jest wyższa od rentowności papierów 10-letnich, co stanowi zapowiedź nadejścia recesji.
Wzrostowe sygnały techniczne odnośnie cen ropy
Warto ponadto zauważyć, że o ile w przypadku wielu surowców rolnych mieśmy od końca 2022 roku do 20 stycznia 2023 roku do czynienia ze spadkami cen, o tyle cena ropy naftowej WTI w tym okresie nieco wzrosła. Z technicznego punktu widzenia na jej wykresie pojawiły się pewne sygnały mogące zapowiadać nadejście dalszych zwyżek. Po pierwsze pamiętajmy, że latem 2021 roku doszło do przebicia spadkowej linii trendu poprowadzonej przez szczyty z 2008 oraz 2013 i 2014 roku. Po drugie potem nastąpiła korekta spadkowa, która doprowadziła cenę ropy naftowej WTI do bardzo ważnego wsparcia, który w 2018 roku pełnił rolę oporu. Po trzecie w ostatnich dniach doszło do wybicia z formacji podwójnego dna, która to formacja jest formacją zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy. Naturalnie nic nie jest jeszcze przesądzone, ale aktualny układ techniczny na wykresie ceny ropy naftowej WTI wygląda dość pro-wzrostowo.
Gdyby faktycznie doszło do zwyżek cen ropy naftowej bankierzy centralni prawdopodobnie byliby zmuszeni do zastanowienia się nad tym, w jakim stopniu ten ewentualny przyszły wzrost cen ropy naftowej WTI może przyczynić do pewnego ożywienia presji inflacyjnej. Nadzieja w tym, ze nawet najbardziej pro-wzrostowe układy techniczne czasem się załamują. Warto w każdym razie mieć świadomość tego, że scenariusz zwyżek cen ropy naftowej, gdyby się zrealizował mógłby być poważnym czynnikiem ryzyka w najbliższych miesiącach dla gospodarki światowej.
Obecny rok to rok przedwyborczy w USA
Póki co trzeba jednak przyznać, że w pierwszych 20 dniach stycznia napływały przeważnie pozytywne informacje o inflacji konsumpcyjnej. Wracając jeszcze do sytuacji na rynkach akcji w USA warto przypomnieć, że w tym roku mamy tak zwany rok przedwyborczy z punktu widzenia 4-letniego cyklu prezydenckiego w USA. Z analiz historycznych wynika, że rok przedwyborczy jest najlepszy w ramach całego cyklu dla rynków akcji. Co więcej można zauważyć, że najgorszy z punktu widzenia stopy zwrotu z akcji jest z kolei II rok po wyborach. Z tego powodu nie powinno być zaskoczeniem to, że rok 2022 przyniósł ujemne stopy zwrotu na rynkach akcji, nie tylko w USA, lecz także w innych krajach.
Aby pokazać istotę zagadnienia o którym wspominam należy zauważyć, że na przykład w latach 1988-2022 średnia roczna procentowa zmiana indeksu S&P 500 w II roku po wyborach kształtowała się na poziomie +0,8 proc.. W przypadku indeksu Dow Jones Industrial było to +2,0 proc. w przypadku indeksu Nasdaq -1,1 proc. a w przypadku indeksu małych spółek Russell 2000 – 4,2 proc.. Z kolei w roku przedwyborczym indeks S&P 500 zwyżkował średnia o 17,3 proc., indeks Dow Jones Industrial o 17,0 proc., indeks Nasdaq o 35,2 proc., a indeks Russell 2000 o 18,1 proc.. Wynika z tego, że do tej pory w roku przedwyborczym szczególnie mocno zachowywał się segment akcji spółek technologicznych.
Niektóre banki centralne już teraz obniżają stopy procentowe
Obserwując zachowanie bankierów centralnym w okresie od końca grudnia 2022 roku do 20 stycznia 2023 roku można zauważyć, że wyrażali oni skłonność do tego, aby podwyżek stóp dokonywać w sposób umiarkowany. Spośród 6 banków centralnych, które podwyższyły stopy procentowe aż w 5 przypadkach (Rumunia, Serbia, Peru, Korea Południowa, Indonezja) mieliśmy do czynienia ze zwyżką o tylko 25 punktów procentowych a tylko w jednym przypadku (Izrael) zwyżka wyniosła 50 punktów procentowych. Ponadto 2 banki centralne dokonały obniżki stóp procentowych. Były to banki centralne na Białorusi oraz w Angoli. Wszystko to razem wpisuje się w generalną globalną tendencję do tego, aby w sytuacji spadku presji inflacyjnej przejawiać coraz większą troskę o realną sferę gospodarki i dusząc inflację nie zadusić aktywności gospodarczej.
Wzrostom na rynkach akcji w okresie od końca grudnia 2022 roku do 20 stycznia 2023 roku towarzyszył proces spadku rentowności 10-letnich obligacji rządowych w różnych krajach. Zjawisko to można łączyć z pojawianiem się informacji wskazujących na spadek natężenia procesów inflacyjnych. Do spadku rentowności 10-letnich obligacji rządowych w omawianym okresie doszło zarówno w krajach dojrzałych, jak również w krajach wschodzących.
Szansa na dobre zachowanie indeksu małych spółek sWIG80
W poprzednim artykule z 3 stycznia obecnego roku wskazałem na to, że ponieważ styczeń, jak uczy doświadczenie jest miesiącem, w którym szczególnie dobrze radzą sobie akcje małych spółek postawiłem tezę, że w pierwszym miesiącu 2023 roku stosunkowo dobrze powinien zachowywać się indeks małych spółek sWIG80. Styczeń się jeszcze nie skończył i na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, ale można powiedzieć, że w okresie od końca grudnia 2022 roku do 20 stycznia 2023 roku indeks małych spółek sWIG80 zwyżkował o 9,3 proc., indeks średnich spółek urósł o 4,9 proc. a indeks dużych spółek WIG20 zyskał na wartości 5,6 proc..
Ożywienie na rynku kryptowalut
Obserwujemy ożywienie na rynku kryptowalut. Najbardziej popularna kryptowaluta – Bitcoin zyskała dość sporo na wartości. Poziom 20.000 dolarów amerykańskich za 1 Bitcoina okazał się być na razie stosunkowo skutecznym wsparciem. Wprawdzie w pewnym okresie kurs Bitcoina przebywał w 2022 roku poniżej tego poziomu, ale po pewnym czasie powrócił powyżej 20 000 dolarów amerykańskich. Moim zdaniem do tego, aby ożywienie na rynku Bitcoina okazało się bardziej trwałe potrzebne byłoby przebicie spadkowej linii trendu poprowadzonej przez szczyty z listopada 2021 roku oraz przełomu marca i kwietnia 2022 roku. To już 21 stycznia w sobotę nastąpiło. Ważne byłoby jednak również spełnienie drugiego warunku – przebicie szczytu z 13 sierpnia 2022 roku znajdującego się na poziomie 24 508.51 dolarów amerykańskich. Do tego jeszcze nie doszło.
Kurs kryptowalut może zapowiadać przyszłe złagodzenie polityki pieniężnej
Czy te rozważania mają znaczenie z punktu widzenia perspektyw kształtowania się stóp procentowych w przyszłości ? W pewnym stopniu wydaje się, że tak. Dlaczego tak uważam ? Otóż jedna z interpretacji ogromnego zainteresowania kryptowalutami w okresie od chwili ich powstania do jesieni 2021 roku mówi, że była nią bardzo łagodna polityka pieniężna prowadzona przez banki centralne na całym świecie skłaniająca uczestników rynku finansowego do inwestowania w aktywa charakteryzujące się znaczną skalą wahań kursu, a kroptowaluty do tego typu aktywów należą. Kiedy więc czołowe banki centralne pod koniec 2021 roku zaczęły podnosić stopy procentowe ceny kryptowalut zaczęły zniżkować. Może więc inwestorzy lokujący kapitał na rynku kryptowalut liczą na to, że za pewien czas czołowe banki centralne świata rozpoczną proces obniżania stóp procentowych i niejako wyprzedzająco zaczęli kryptowaluty kupować już teraz ? Tego oczywiście na pewno nie wiemy, ale wykluczyć tego nie można.
Warto doprowadzić do trwałej poprawy nastrojów konsumenckich
Z punktu widzenia budowania podstaw społecznych długofalowego rozwoju społeczno-gospodarczego ważne jest to, aby doprowadzić do wyraźnej i trwałej poprawy nastrojów konsumenckich. Zarówno bowiem bieżący, jak również wyprzedzający wskaźnik nastrojów konsumenckich obliczany przez GUS kształtują się na ujemnym poziomie. Świadczy to dominacji postaw pesymistycznych. Wydaje się, że w pewnym stopniu może być to wynikiem utrzymywania się podwyższonej inflacji konsumpcyjnej. Trzeba jednak odnotować, że w styczniu tego roku poziomy obu wskaźników po raz trzeci z rzędu urosły. To dobry znak.
Myślę, że jeżeli inflacja konsumpcyjna w tym roku zgodnie z najnowszymi prognozami stopniowo będzie spadać a stopa bezrobocia nadal będzie utrzymywać się na niskim poziomie pojawi się szansa na to, aby obliczane przez GUS poziomy bieżącego oraz wyprzedzającego wskaźnika nastrojów konsumenckich uległy dalszej poprawie. Kiedy realna roczna zmiana wynagrodzeń znów stanie się dodatnia pojawi się szansa na to, aby poziomy obu wskaźników ukształtowały się na dodatnim poziomie. Do tego jednak prawdopodobnie potrzeba trochę czasu. Niemniej jednak fakt stopniowej poprawy nastrojów konsumenckich cieszy. Kiedy do optymizmu inwestorów giełdowych widocznego od pewnego czasu na polskim rynku akcji dołączy się optymizm innych grup społecznych powinno to doprowadzić do tego, że polska gospodarka po przejściowym ochłodzeniu aktywności gospodarczej, jakie będzie miało miejsce w tym roku znów wróci na ścieżkę szybkiego wzrostu gospodarczego.
Warto wspierać polskich naukowców, którzy publikują artykuły w języku polskim
Z punktu widzenia budowania społecznych podstaw rozwoju społeczno-gospodarczego ważne jest promowanie idei patriotyzmu gospodarczego. Trzeba uczynić wszystko co tylko możliwe, aby na uczelniach ekonomicznych wzrastało poparcie dla koncepcji obrony złotego oraz obrony prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej. Należy różnymi sposobami zachęcać polskich naukowców do publikowania wyników swoich badań w polskich pismach naukowych w języku polskim. Być może potrzebna byłaby realizacja radykalnej propozycji nie przyznawania jakichkolwiek punktów za publikacje w językach obcych. Oczywiście można by w nich publikować, ale punktów do oceny dorobku naukowego za to by nie przyznawano.
Należy dopuścić możliwość przeprowadzania referendum w sprawach dotyczących poszerzania kompetencji UE kosztem kompetencji państw członkowskich
Warto ponadto rozważyć przyjęcie zasady odmowy realizowania przynajmniej niektórych kamieni milowych, których zrealizowania domaga się Unia Europejska w ramach tak zwanego Krajowego Planu Odbudowy. Należy dopuścić możliwość przeprowadzania referendum w różnych sprawach dotyczących poszerzania kompetencji UE kosztem kompetencji państw członkowskich wykorzystując takie referenda jako element nacisku na organy unijne, po to, aby zniechęcić je do budowania Federalnego Państwa Europejskiego zwanego eurokołchozem.
prof. UEP dr hab. Eryk Łon