Rozwiązania na dwóch kluczowych frontach
Częściowe rozwiązanie istotnych dla rynku kwestii w minionym tygodniu doprowadziło do wzrostu rynkowego apetytu na ryzyko. Dla rynku walutowego ubiegły tydzień był jednym z ciekawszych od dłuższego czasu.
Zdecydowane zwycięstwo Partii Konserwatywnej w brytyjskich wyborach parlamentarnych pozwoliło na wyraźną aprecjację funta. Optymizm na rynkach wspierały również informacje o osiągnięciu przez USA i Chiny częściowego porozumienia w handlu. Z kolei grudniowe spotkanie FOMC stanowiło bardzo wyraźną deklarację decydentów o wstrzymaniu się ze zmianami stóp procentowych. Zeszły tydzień przyniósł osłabienie amerykańskiej waluty w relacji do niemal wszystkich głównych walut.
Bieżący tydzień również będzie obfitował w ważne informacje – istotne dane ze świata będą publikowane praktycznie codziennie. Dzisiejsze odczyty indeksów PMI dla strefy euro były mieszane. W ujęciu ogólnym zaskoczyły lekko in minus, jednak nie na tyle, aby popsuć dobry sentyment na rynkach. W czwartek natomiast zobaczymy, jak Bank Anglii zareaguje na zmianę sytuacji politycznej w Wielkiej Brytanii po czwartkowych wyborach parlamentarnych.
PLN
Miniony tydzień nie obfitował w istotne informacje z Polski. W rezultacie polski złoty w parze z euro zakończył tydzień w niewielkiej odległości od poziomu, na którym go rozpoczął. W tym tygodniu będziemy jednak mieli do czynienia z zatrzęsieniem danych ekonomicznych. Będziemy je obserwować, natomiast – o ile nie dojdzie do dużych zaskoczeń – raczej nie powinny one istotnie wpływać na złotego. Znaczenie dla PLN, podobnie jak dla walut regionu, w dalszym ciągu powinny mieć wahania sentymentu, zwłaszcza w kontekście ostatnich doniesień z frontu amerykańsko-chińskiej wojny handlowej.
GBP
Historyczne zwycięstwo Partii Konserwatywnej w brytyjskich wyborach parlamentarnych w ubiegły czwartek pozwoliło na wyraźne umocnienie funta. Aprecjacja tej waluty miała związek z tym, że samodzielne rządy torysów są postrzegane jako gwarancja rozwiązania kwestii Brexitu. O ile wygrana torysów nie likwiduje całej niepewności co do tego, jak będą wyglądać stosunki Wielkiej Brytanii z UE po Brexicie (ta kwestia pozostaje otwarta co najmniej do 31 stycznia 2020 r., czyli obecnego terminu zakończenia tzw. okresu przejściowego), o tyle tak liczna przewaga partii Johnsona w Izbie Gmin powinna sprawić, że niezależnie od tego, jakie warunki ostatecznie zostaną wynegocjowane przez nowy gabinet, parlament będzie skłonny je poprzeć.
W kontekście nadchodzącego spotkania Banku Anglii liczymy, że retoryka decydentów dotycząca perspektyw gospodarki Wielkiej Brytanii ulegnie poprawie, co może mieć delikatny, pozytywny wpływ na brytyjską walutę.
EUR
Wydźwięk ostatniego spotkania EBC był pozytywny. Projekcje makroekonomiczne banku centralnego uległy jedynie lekkim zmianom, jednak ton przewodniczącej Lagarde w trakcie konferencji prasowej po spotkaniu banku był optymistyczny. Poprawa sytuacji na froncie wojny handlowej USA i Chin może jedynie wpłynąć na zwiększenie poczucia optymizmu.
Wbrew naszym oczekiwaniom, wydźwięk dzisiejszych danych PMI nie był pozytywny. W grudniu odnotowano niższy poziom indeksu dla przemysłu i lekką poprawę indeksu dla usług, co łącznie sprawiło, że zbiorczy indeks PMI pozostał na poziomie notowanym w poprzednich dwóch miesiącach. Reakcja głównej pary na dane nie była jednak zbyt silna.
USD
Podczas ostatniego spotkania FOMC decydenci Rezerwy Federalnej wyraźnie dali rynkom do zrozumienia, że w najbliższym czasie nie zamierzają dokonywać zmian stóp procentowych. Wszystko wskazuje na to, że poprzeczka – której przekroczenie sprawiłoby, że bank zdecydowałby się na ruch w którąkolwiek stronę – jest zawieszona wysoko. Osiągnięcie “fazy pierwszej” porozumienia handlowego przez USA i Chiny sprawia, że cięcie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych w najbliższym czasie stało się jeszcze mniej prawdopodobne. Z drugiej strony, brak istotnej presji inflacyjnej sprawia, że oczekiwanie zacieśnienia polityki monetarnej w najbliższym czasie również wydaje się bezzasadne.
Poprawa w kontekście kluczowych czynników ryzyka oraz utrzymanie stabilnej polityki monetarnej w USA to środowisko, które naszym zdaniem jest pozytywne dla euro i walut rynków wschodzących. W ujęciu ogólnym liczymy na ich umocnienie w 2020 roku.
Enrique Diaz-Alvarez, Ebury