RPP może zaskoczyć skalą powyżki stóp
Analitycy Ebury: Rada Polityki Pieniężnej we wtorek po raz kolejny podniesie stopy procentowe. Konsensus to wzrost o 50 pb., czyli o takiej samej skali, jak w dwóch poprzednich miesiącach. Jednak RPP może wprowadzić większą podwyżkę.
Konsensus analityków to wzrostu o 50 pb., czyli o takiej samej skali, jak w dwóch poprzednich miesiącach, Oczekiwania te nie są nieracjonalne, my jednak zakładamy, że decydenci zdecydują się na nieco większą podwyżkę, o 75 pb., co doprowadziłoby do wzrostu stopy referencyjnej do 3 proc. Oprócz samej skali ruchu w kontekście posiedzenia skupimy się również na retoryce w zakresie dalszych kroków oraz w kontekście złotego, szczególnie po ostatnich komentarzach prezesa Glapińskiego na ten temat.
Nasze oczekiwania wzmacnia szereg czynników, w tym realne ryzyko dwucyfrowej inflacji na początku roku oraz utrzymywania się presji cenowej dłużej, niż wcześniej zakładano, w związku z m.in. nadal dynamicznie rosnącymi rynkowymi cenami surowców i energii. W mocy pozostają ryzyka mogące wzmacniać inflację, m.in. możliwa eskalacja na linii Rosja–Ukraina oraz sytuacja epidemiczna w Chinach. Oprócz inflacji i ryzyk dla niej na zasadność podwyżek stóp wskazują inne dane z gospodarki, w tym te z przemysłu i z rynku pracy. Jastrzębią frakcję może wzmacniać również ostatni silny zwrot w retoryce banków centralnych rozwiniętych krajów, szczególnie Fedu i EBC.
Zdecydowanie nie zakładamy, że lutowa podwyżka będzie ostatnią ani też że bank pójdzie w ślad Narodowego Banku Czech, który zaczął sugerować, że potencjał dalszego wzrostu stóp jest niewielki, a od drugiej połowy roku mogą być one nawet stopniowo obniżane. Spodziewamy się, że stopy w Polsce będą kontynuowały wzrost w stronę 4 proc. i osiągną ten poziom w perspektywie kilku miesięcy.
Co się tyczy krótkoterminowej reakcji złotego, biorąc pod uwagę stawki kontraktów terminowych i stawki międzybankowe, szacujemy, że rynek wycenia podwyżkę o co najmniej 50 pb. Podwyżka o takiej lub mniejszej skali może tym samym oddziaływać w kierunku słabszego złotego, zaś podwyżka o 75 pb. – wzmocnić walutę. W kontekście krótkoterminowej reakcji złotego istotny oprócz samej skali ruchu będzie ogólny wydźwięk posiedzenia.
W szerszym, średnioterminowym ujęciu spodziewamy się, że zacieśnienie polityki będzie wspierać złotego w 2022 r. Ostatnie komentarze prezesa Glapińskiego sugerują dodatkowo preferencję silniejszej waluty w tym roku, co jest zgodne z naszymi oczekiwaniami i mocno kontrastuje z podejściem banku w poprzednich dwóch latach.
Roman Ziruk – analityk Ebury