Rynek słodyczy czeka stabilny wzrost
Polski rynek słodyczy ma się dobrze – w okresie od sierpnia 2018 do lipca 2019 jego wartość wyniosła ponad 12,69 mld zło. W 2020 roku rozwojowi tego segmentu będą sprzyjać: dobra koniunktura, rozwój eksportu oraz różnicowanie się asortymentów produktów.
Na dynamikę rozwoju rynku słodyczy w Polsce w kolejnych miesiącach wpłynie ogólna sytuacja ekonomiczna oraz ewentualne wahania cen półproduktów, takich jak cukier, jaja czy kakao. Co więcej, trendy wskazują na wykorzystywanie w wyrobach cukierniczych egzotycznych składników, które trzeba będzie importować z zagranicy. Mimo to, perspektywa dla polskiego rynku słodyczy w 2020 roku wydaje się być optymistyczna. Eksperci przewidują, że będzie on w najbliższym czasie stabilnie wzrastać, jako że spożycie słodyczy zwiększa się zarówno globalnie, jak i lokalnie. Polacy jedzą coraz więcej słodkości, chociaż wciąż są to mniejsze ilości niż u obywateli innych krajów europejskich. Z drugiej strony, rodzimy rynek słodyczy jest mocno konkurencyjny. Ze względu na różnorodność i ilość dostępnego na rynkach asortymentu, producenci muszą zwiększać wydatki na działania promocyjne i marketingowe. Firmy z branży słodyczy powinny korzystać z dobrej koniunktury i aktualnej sytuacji prawnej – w 2022 roku ma zostać wprowadzony podatek od cukru. Przepis ten ma przede wszystkim ograniczyć spożycie słodkości, zapewniając jednocześnie dodatkowe wpływy do budżetu państwa. Może też przełożyć się na zmniejszenie zysków producentów. Należy więc kuć żelazo, póki gorące. Co jeszcze czeka polski rynek słodyczy?
Dobry skład to podstawa
Popularyzacja zdrowego odżywiania oraz rosnąca świadomość konsumentów nie wpłyną negatywnie na rynek słodyczy. Firmy cukiernicze będą musiały dopasować swoje portfolio pod kątem preferencji kupujących, którzy zwracają coraz większą uwagę na jakość i pochodzenie składników używanych do produkcji łakoci. Skład produktu powinien być widoczny i możliwie jak najkrótszy – wtedy konsument wie, że został on wyprodukowany bez zbędnych ulepszaczy i konserwantów. Transparentność w komunikacji przekłada się na ulepszanie receptur i oferowanie coraz lepszych produktów ze zdrowymi dodatkami, jak chociażby ziarna, orzechy lub gorzka czekolada. Co więcej, ze względu na różnorodność sposobów odżywania oraz powszechnych nietolerancji pokarmowych, popularnością będą się cieszyć produkty wykluczające lub eliminujące poszczególne składniki, np. ciastka bez glutenu czy słodycze wegańskie.
Mniejsze znaczy lepsze?
W 2020 roku możemy spodziewać się zmian w kwestii opakowań i gramatury produktów. Na znaczeniu zyskają słodycze z kategorii „on the go” – w małych, poręcznych paczkach, które można wszędzie ze sobą zabrać. Polacy są coraz bardziej zabiegani, dlatego w ciągu dnia chętnie sięgają po przekąski, które dodają energii, a ich spożycie nie zajmuje dużo czasu. Oczywiście, słodycze nie zastąpią pełnowartościowych posiłków, ale „wypełniają” przerwę pomiędzy posiłkami i zaspokajają uczucie głodu. Mniejsze opakowania są też odpowiedzią na trend odpowiedzialnej konsumpcji oraz kontroli dziennego spożyciem kalorii – produkty o małej gramaturze pozwalają uniknąć pułapki zjedzenia pełnowymiarowej paczki na raz.
Nie oznacza to jednak zmierzchu produktów o standardowym rozmiarze – Polacy lubią dzielić się przyjemnością i chętnie częstują innych słodkościami. W kwestii opakowań oraz smaku będziemy mieć do czynienia z jeszcze większą ilością produktów „premium”. Marki, które chcą być postrzegane jako bardziej luksusowe, powinny więc inwestować zarówno w skład słodyczy, jak i w jakość opakowań oraz ich szatę graficzną. To właśnie na te aspekty – poza smakiem – zwracają uwagę konsumenci przy zakupie produktów wręczanych na prezent, takich jak czekolady czy praliny.
Egzotyczne smaki i edycje limitowane
Przedstawiciele polskiego rynku cukierniczego na bieżąco śledzą i wprowadzają na „własne podwórko” najciekawsze światowe trendy, docierając tym samym do różnych grup odbiorców. Rodzimych konsumentów można bowiem podzielić na dwie grupy – tych przywiązanych do tradycji i poszukiwaczy nowych smaków. Ci pierwsi wybierają zazwyczaj produkty dużych i rozpoznawalnych marek, których smak dobrze znają. Nie oznacza to, że producenci takich wyrobów nie powinni inwestować w ich rozwój. Wprowadzanie sezonowych lub limitowanych edycji czy odświeżanie opakowań korzystnie wpływa na wizerunek marki i nie pozwala jej zginąć na sklepowej półce. Druga grupa jest ważna dla firm eksperymentujących z nowymi smakami – poszukiwacze mają swoje ulubione słodycze, ale chętnie próbują nowości. To właśnie dla nich powstają produkty o niebanalnych połączeniach, takich jak słodkie ciastka ze słonymi dodatkami czy czekolady z pikantnymi przyprawami. W skali globalnej na rok 2020 przewidywany jest dalszy rozwój niekonwencjonalnych kombinacji smaków oraz wykorzystanie do produkcji słodyczy niecodziennych składników, wśród których można wymienić: kwiaty (np. hibiskus) i mniej popularne owoce, np. klementynki. Trend ten zdaje się być odzwierciedleniem tego, co od dłuższego czasu można zaobserwować na rynku słodkich napojów, gdzie rosnącą popularnością cieszą się oryginalne połączenia smakowe.
Arkadiusz Drążek, dyrektor handlowy w firmie Brześć, produkującej słodycze i przekąski