Skok przez okno (emerytalne)
opublikowano: 8 lipca 2016
fot: Shutterstock
Otwarte okno transferowe dla członków OFE, pomyślane jako istotny element elastyczności kapitałowego systemu emerytalnego, ma dziś niemal wyłącznie symboliczny charakter. Rządzący łaskawie pozostawili nam prawo decydowania o losie części składki, wynoszącej 2,92 proc. podstawy wymiaru wynagrodzenia. Na decyzję mamy czas do 31 lipca. Następny raz okno transferowe zostanie otwarte w 2020 r. i później tak co cztery lata
3 lutego 2014 r. z kont w OFE wyparowała ponad połowa oszczędności każdego członka OFE, które były ulokowane w obligacjach gwarantowanych przez skarb państwa (51,5 proc. jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunku każdego członka funduszu emerytalnego na 31 stycznia 2014 r.). Tego dnia z kapitałowego filara systemu emerytalnego zostało wytransferowane do ZUS ponad 153 mld zł. Te pieniądze zostały zapisane na subkoncie ubezpieczonych w tzw. I filarze (Fundusz Ubezpieczeń Społecznych administrowany przez ZUS).
W ten sposób rząd Donalda Tuska faktycznie dokonał dzieła demontażu zreformowanego systemu emerytalnego. Co więcej, wytransferowane z kont w OFE kwoty oraz przekazywane składki do ZUS – część przekazywana poprzednio do OFE (4,38 proc., jeżeli ubezpieczony jest w obu tzw. filarach, tj. FUS i OFE) – widnieją teraz w ZUS tylko w formie zapisu papierowego, ponieważ wszystkie pieniądze przekazywane do Zakładu na ubezpieczenia emerytalno-rentowe są od razu wydawane na bieżące świadczenia.
Warto pamiętać, że wirtualne pieniądze gromadzone na emeryturę w ZUS są waloryzowane zgodnie z wolą aktualnego rządu. Natomiast składki kumulowane w tzw. II filarze są inwestowane – obecnie około 80 proc. aktywów jest zainwestowanych w akcje notowane na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Decyzją rządu premier Ewy Kopacz wprowadzono quasi-prokonsumenckie rozwiązanie – możliwość transferu całego skumulowanego kapitału w tzw. II filarze do ZUS lub pozostanie w dotychczasowej formule ZUS/OFE. Ale…W razie chęci pozostania w obu filarach 12,22 proc. składki jest przekazywane na konto do FUS oraz 4,38 proc. pensji brutto ubezpieczonego na tzw. subkonto w ZUS, a do OFE jedynie 2,92 proc. składki. W razie zdecydowania się jedynie na tzw. I filar na subkonto zusowskie jest przekazywane 7,3 proc. składki emerytalnej.
Rzutem na taśmę utworzono tzw. okno transferowe, czyli okres, kiedy każdy ubezpieczony może zmienić decyzję dotyczącą szczątkowej alokacji kapitału. Takie okienko „emerytalne” trwało przez cztery miesiące 2014 r. Od 1 kwietnia do 31 lipca zostało ono otwarte w bieżącym roku.
W ten sposób rząd Donalda Tuska faktycznie dokonał dzieła demontażu zreformowanego systemu emerytalnego. Co więcej, wytransferowane z kont w OFE kwoty oraz przekazywane składki do ZUS – część przekazywana poprzednio do OFE (4,38 proc., jeżeli ubezpieczony jest w obu tzw. filarach, tj. FUS i OFE) – widnieją teraz w ZUS tylko w formie zapisu papierowego, ponieważ wszystkie pieniądze przekazywane do Zakładu na ubezpieczenia emerytalno-rentowe są od razu wydawane na bieżące świadczenia.
Warto pamiętać, że wirtualne pieniądze gromadzone na emeryturę w ZUS są waloryzowane zgodnie z wolą aktualnego rządu. Natomiast składki kumulowane w tzw. II filarze są inwestowane – obecnie około 80 proc. aktywów jest zainwestowanych w akcje notowane na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Decyzją rządu premier Ewy Kopacz wprowadzono quasi-prokonsumenckie rozwiązanie – możliwość transferu całego skumulowanego kapitału w tzw. II filarze do ZUS lub pozostanie w dotychczasowej formule ZUS/OFE. Ale…W razie chęci pozostania w obu filarach 12,22 proc. składki jest przekazywane na konto do FUS oraz 4,38 proc. pensji brutto ubezpieczonego na tzw. subkonto w ZUS, a do OFE jedynie 2,92 proc. składki. W razie zdecydowania się jedynie na tzw. I filar na subkonto zusowskie jest przekazywane 7,3 proc. składki emerytalnej.
Rzutem na taśmę utworzono tzw. okno transferowe, czyli okres, kiedy każdy ubezpieczony może zmienić decyzję dotyczącą szczątkowej alokacji kapitału. Takie okienko „emerytalne” trwało przez cztery miesiące 2014 r. Od 1 kwietnia do 31 lipca zostało ono otwarte w bieżącym roku.
Konia z rzędem…
Do końca maja br. jedynie 35 tys. osób podjęło decyzję dotyczącą zmiany dotychczasowego status quo, w tym 25 tys. zdecydowało się na powrót do systemu dwufilarowego (ZUS/OFE). Na stronie internetowej ZUS jest zamieszczony tekst z widocznym tytułem: „Poznaj korzyści – zostań w ZUS”, który zachęca ubezpieczonych Polaków do pozostania w instytucji ze swoimi oszczędnościami.
Na stronie internetowej Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, mimo że zgodnie z decyzją Trybunału Konstytucyjnego zarządzający OFE mogą reklamować swój „produkt”, nie ma informacji o oknie transferowym, ale są za to interesujące raporty dotyczące systemu emerytalnego, w których można na przykład przeczytać: „Dane za lata 2000-2014 dotyczące stóp zwrotu na kontach w ZUS oraz w OFE wskazują, że faktycznie podział składki sprzyjał dywersyfikacji ryzyka. Trudno sobie wyobrazić lepsze potwierdzenie słuszności idei systemu emerytalnego, w którym dywersyfikacja odbywa się w taki właśnie sposób. (…) W okresie od 2000 r. do 2014 r. średnia stopa zwrotu uzyskana na kontach w OFE była nieznacznie wyższa niż waloryzacja na kontach w ZUS”. („Konsekwencje zmian w systemie emerytalnym z punktu widzenia osób ubezpieczonych”; Agnieszka Chłoń-Domińczak, Marek Góra, Joanna Rutecka; Polish Pension Group SGH). Autorzy wspomnianego opracowania, w tym dwoje twórców reformy emerytalnej, po 17 latach nadal uważają, że dwufilarowy system emerytalny jest bezpieczniejszy, pewniejszy dla przyszłych emerytów.
Rekapitulując: zmiany w systemie emerytalnym wprowadzone przez rządy PO-PSL premierów Tuska i Kopacz okazały się niekorzystne dla przyszłych emerytów. Tracą bardziej osoby młodsze, jak również te, które wpłacają do systemu emerytalnego więcej pieniędzy. To wynik dotyczący skutków ekonomicznych na poziomie mikro. Na poziomie makro sytuacja jest także niekorzystna. Negatywnym skutkiem wprowadzonych zmian jest przede wszystkim utrata wiarygodności systemu emerytalnego, tak do tzw. I filara zarządzanego przez ZUS, jak i tzw. II filara zarządzanego przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne.
Na stronie internetowej Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, mimo że zgodnie z decyzją Trybunału Konstytucyjnego zarządzający OFE mogą reklamować swój „produkt”, nie ma informacji o oknie transferowym, ale są za to interesujące raporty dotyczące systemu emerytalnego, w których można na przykład przeczytać: „Dane za lata 2000-2014 dotyczące stóp zwrotu na kontach w ZUS oraz w OFE wskazują, że faktycznie podział składki sprzyjał dywersyfikacji ryzyka. Trudno sobie wyobrazić lepsze potwierdzenie słuszności idei systemu emerytalnego, w którym dywersyfikacja odbywa się w taki właśnie sposób. (…) W okresie od 2000 r. do 2014 r. średnia stopa zwrotu uzyskana na kontach w OFE była nieznacznie wyższa niż waloryzacja na kontach w ZUS”. („Konsekwencje zmian w systemie emerytalnym z punktu widzenia osób ubezpieczonych”; Agnieszka Chłoń-Domińczak, Marek Góra, Joanna Rutecka; Polish Pension Group SGH). Autorzy wspomnianego opracowania, w tym dwoje twórców reformy emerytalnej, po 17 latach nadal uważają, że dwufilarowy system emerytalny jest bezpieczniejszy, pewniejszy dla przyszłych emerytów.
Rekapitulując: zmiany w systemie emerytalnym wprowadzone przez rządy PO-PSL premierów Tuska i Kopacz okazały się niekorzystne dla przyszłych emerytów. Tracą bardziej osoby młodsze, jak również te, które wpłacają do systemu emerytalnego więcej pieniędzy. To wynik dotyczący skutków ekonomicznych na poziomie mikro. Na poziomie makro sytuacja jest także niekorzystna. Negatywnym skutkiem wprowadzonych zmian jest przede wszystkim utrata wiarygodności systemu emerytalnego, tak do tzw. I filara zarządzanego przez ZUS, jak i tzw. II filara zarządzanego przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne.
Co zrobić z oknem
W 2014 r. „Choć ponad 2,5 mln osób złożyło wtedy deklarację o przekazywaniu składek także do OFE, to blisko 10 proc. ubezpieczonych nie wiedziało o takiej możliwości lub zapomniało złożyć oświadczenie. Wszystkie te osoby, za które wtedy zdecydowało państwo, mogą do końca lipca br. wyrazić swoją wolę powrotu do OFE” – wyjaśnia Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Od decyzji każdego ubezpieczonego obecnego w tzw. II filarze zależy los składki w wysokości 2,92 proc. podstawy wymiaru wynagrodzenia.
Jeżeli uczestnik II filara nie będzie zmieniać decyzji podjętej w poprzednim okienku transferowym w 2014 r. lub przy okazji wchodzenia na rynek pracy po zamknięciu poprzedniego okienka, to nie musi składać żadnych deklaracji. Jeżeli jednak decyzję, a tym samym miejsce przeznaczenia składki chce zmienić, to należy wypełnić oświadczenie dostępne w każdej jednostce ZUS oraz na stronie internetowej. Oświadczenie można dostarczyć osobiście do placówki ZUS, za pośrednictwem poczty lub wykorzystując ZUS-omaty dostępne w większych placówkach. Ci, którzy mają profil na Platformie Usług Elektronicznych mogą złożyć dokument przez internet.
Następny raz okno transferowe zostanie otwarte w 2020 r. i później co cztery lata. Ciekawe, jaki kształt systemu emerytalnego będzie wtedy obowiązywał…
Autorka: Małgorzata Dygas