Ten rekord Catalyst nie zostanie pobity. Nigdy
Przez ostatnich 12 miesięcy (do końca września) emitenci obecni na Catalyst wykupili w terminie wszystkie zapadające w tym czasie obligacje. Wartość naszego indeksu Default Rate po raz pierwszy spadła do zera. Już wiadomo, że nie utrzyma się na tym poziomie.
Kiedy na początku 2021 r. wartość niewykupionych w terminie zapadalności obligacji przekroczyła 10 proc. (to efekt afery GetBack i upadłości Zakładów Mięsnych Kania) największym optymistom nie śniło się zapewne, że siedem kwartałów później, wartość obliczanego przez redakcję Obligacje.pl Indeksu Default Rate spadnie do zera. Odczyt na poziomie 0 oznacza, że po raz pierwszy od początku obliczania indeksu (2013 r.) wszystkie zapadające obligacje zostały wykupione w terminie lub przed nim.
Dane te są potwierdzeniem jakości emitentów obecnych na Catalyst, ale też odporności całej gospodarki na ekonomiczne skutki pandemii. Obliczany przez Obligacje.pl wskaźnik nie ma bowiem wartości prognostycznej – opisuje tylko wydarzenia z przeszłości. Jego obecna wartość to także potwierdzenie ogromnej inercji, z jaką porusza się gospodarka – wpływ napaści Rosji na Ukrainę, wzrost cen energii, inflacji i stóp procentowych są zjawiskami wciąż zbyt świeżymi, żeby uruchomić falę defaultów na Catalyst. Co więcej, wciąż nie można być pewnym, że fala ta w ogóle się pojawi, bowiem opublikowane raporty półroczne wskazują na generalnie wysoką jakość emitentów i ich przygotowanie do spowolnienia, choć oczywiście każda firma może funkcjonować w ekstremalnie trudnych warunkach tylko przez jakiś czas.
Mimo to, wiadomo już, że IDR nie utrzyma się na rekordowo niskim poziomie. Procedura restrukturyzacji Getin Noble Banku oznacza umorzenie jego obligacji notowanych na Catalyst. Najbliższa wykupowi seria miała zapadać w grudniu, stąd w IV kwartale wartość IDR z pewnością odbije się od zera. Kolejne obligacje GNB zapadałyby do sierpnia 2024 r., co oznacza, że IDR utrzyma się powyżej zera co najmniej do odczytu w grudniu 2025 r. Pozostaje mieć nadzieję, że pozostali emitenci nie będą podbijać wartości indeksu w nadchodzących latach, ale inwestorzy muszą pamiętać, że inwestowanie w obligacje korporacyjne wiąże się z ryzykiem, a statystyka jest nieubłagana – w każdym okresie znajdzie się firma, która nie wykupuje swoich obligacji. Obecny odczyt IDR jest tylko wyjątkiem podkreślającym tę regułę.
Emil Szweda, Obligacje.pl