Ubezpieczyciele wypłacili poszkodowanym prawie 11,3 mld zł
W I kwartale 2023 r. Polacy otrzymali prawie 11,3 mld zł odszkodowań i świadczeń ubezpieczeniowych – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU). W stosunku do poprzedniego roku wzrosły wypłaty w ubezpieczeniach komunikacyjnych oraz w pozostałych ubezpieczeniach majątkowych. Polacy nie rezygnują z ubezpieczeń. Mimo wysokiej inflacji i rosnących kosztów życia ubezpieczenia są ważnym elementem domowych budżetów.
Ubezpieczenia na życie
– Obserwujemy wzrost rynku ubezpieczeń ochronnych i wypadkowych, Polacy zobaczyli, że ochrona życia może być skuteczna, a ubezpieczenia pozwalają na zbudowanie skutecznej poduszki finansowej dla rodziny i dla siebie. Widzimy też, że sytuacja wywołana pandemią się unormowała – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.
Wypłaty w ubezpieczeniach na życie odzwierciedlają aktualną sytuację demograficzną – poziom śmiertelności w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w pandemii, wraca do wartości sprzed 2020 r. W ubezpieczeniach na życie widoczny jest więc spadek wypłat. Jednocześnie wnioski, jakie Polacy wyciągnęli w pandemii, dotyczące zarządzania najważniejszymi dla nas wartościami, zdrowiem i życiem, nadal są dla wielu istotne – warto się ubezpieczać. Na ubezpieczenia na życie wydaliśmy w I kwartale 2023 r. 5,5 mld zł, nieznacznie (o 5,4 proc.) więcej niż rok temu.
Ubezpieczenia komunikacyjne
W ubezpieczeniach majątkowych największą część odszkodowań stanowią ubezpieczenia komunikacyjne.
Odszkodowania z autocasco wyniosły 1,8 mld zł, o 13 proc. więcej niż przed rokiem.
Średnia składka OC komunikacyjnego wyniosła w I kwartale 2023 r. 507 zł, o 2,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie wzrosła średnia szkoda. Jej koszt wyniósł ponad 8,8 tysiąca zł, o 15,4 proc. więcej niż przed rokiem.
– Spadła liczba szkód, jednocześnie rośnie ich koszt. Rynek samochodowy nie jest obojętny na długo utrzymującą się inflację. Ubezpieczenia komunikacyjne to produkt bardzo wrażliwy na cenę – to główny element konkurencji na tym rynku. Obserwujemy jednak, że rośnie liczba kierowców, którzy ubezpieczając swoje auta nie kierują się wyłącznie ceną i chęcią ograniczenia kosztów. O 166 tysięcy wzrosła liczba ubezpieczeń autocasco. Polacy chcą więc chronić swój majątek, zdają sobie sprawę z tego, że wydatki związane z naprawą auta mogę być trudne do udźwignięcia bez wsparcia ubezpieczyciela – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.
Ubezpieczenia majątkowe
Niewielki wzrost odszkodowań i świadczeń w I kwartale 2023 r. wiązał się w dużej mierze z niższymi wypłatami w obszarze szkód majątkowych.
– Zima w tym roku była łagodna, Polskę ominęły silne orkany, które w ubiegłym roku spowodowały wiele szkód. To wpłynęło na fakt, że poziom wypłat nie zwiększył się, tak jak było to rok wcześniej. Gwałtowna pogoda jednak już od kilku lat ma znaczący wpływ na wypłaty w ubezpieczeniach od żywiołów i pożarów, a także w ubezpieczeniach upraw. W latach 1981-1990 odnotowywano średnio 79 katastrof naturalnych rocznie, natomiast w ostatniej dekadzie było ich aż 186 na całym świecie. Mamy do czynienia nie tylko z większą liczbą tych szkód, ale przede wszystkim z coraz większą ich wartością – mówi Andrzej Maciążek, wiceprezes zarządu PIU.
W związku z ogniem i innymi żywiołami, ubezpieczyciele wypłacili w I kwartale 2023 r. ponad 0,9 mld zł. To o 10 proc. mniej niż rok wcześniej. Jednak średnia szkoda wzrosła z 3,25 na 3,5 tys. zł.
Wynik netto
Polscy ubezpieczyciele wypracowali w I kwartale 2023 r. 2,2 mld zł zysku netto, czyli o 190 proc. więcej niż przed rokiem. Przede wszystkim wpływ na to mają zwiększone przychody z lokat ubezpieczycieli, związane m.in. ze wzrostem stóp procentowych spowodowanych inflacją. Znaczenie ma również spadek śmiertelności w stosunku do sytuacji w czasie pandemii, który wpłynął na mniejsze wypłaty z polis życiowych. Do budżetu państwa ubezpieczyciele odprowadzili 440 mln zł podatku dochodowego.
Źródło: materiały prasowe PIU